Władysław Kozakiewicz: „Nigdy nie wybaczę ojcu tego, co nam robił”. Wstrząsające wyznanie sportowca
Ojciec Władysława Kozakiewicza nie był dla sportowca dobrym rodzicem. Dzieciństwo Kozakiewicza było pełne bólu i strachu. Sportowiec w swojej biografii opisał dokładnie, co działo się w jego rodzinnym domu. Jego szczere słowa wstrząsnęły fanami.
Władysław Kozakiewicz urodził się 8 grudnia w 1953 roku w Solecznikach, pod Wilnem. Mimo tego, że skończył Technikum Gastronomiczne, na studia trafił do Poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Już od samego początku swojej kariery sportowej, wyróżniał się wśród swoich rówieśników. Osiągał znakomite wyniki, które doprowadziły go na sam szczyt. Niestety poza scena sportową jego życie rodzinne nie wyglądało tak bajkowo. Ojciec sportowca odcisnął piętno na jego psychice na resztę życia.
Kim jest Władysław Kozakiewicz?
Władysław Kozakiewicz jest polskim lekkoatletą, a dokładnie tyczkarzem i wieloboistą. W 1980 roku zdobył złoty medal w skoku o tyczce, podczas igrzysk olimpijskich w Moskwie. Oprócz kariery sportowej, która rozwijała się wyśmienicie, próbował swoich sił w polityce. Pod koniec lat 90′ był radnym Rady Miasta Gdyni. Startował także w Wyborach do Parlamentu Europejskiego, ponadto kandydował do Senatu, niestety bez powodzenia. W międzyczasie Władysław ożenił się i urodziła mu się córeczka – Małgorzata.
- Anna Mucha popłakała się w „Dance dance dance”. Aktorka miała wyjątkowy powód
- Michał Szpak pokazał najnowsze zdjęcie swojej twarzy. Artysta miał operację plastyczną?
Ojciec powodem koszmarnego dzieciństwa sportowca
Dzieciństwo sportowca, było bardzo trudnym okresem dla niego, a także dla pozostałych członków rodziny. Ojciec Władysława nie pobłażał swoim dzieciom, w swojej biografii sportowiec napisał, że momentami uciekał się nawet do przemocy wobec bliskich. Ojciec Kozakiewicza-Stanisław, nie oszczędzał nawet swojej żony. Kiedy wpadał w złość, nic nie potrafiło go uspokoić. Momentami dochodziło do rękoczynów i przemocy fizycznej wobec członków rodziny.
Kiedy ojciec sportowca wpadał w furie, bił wszystkich bez opamiętania, używając przy tym pasa z metalową sprzączką. Zadane ciosy były tak silne, że dochodziło do rozlewu krwi – wspomina Władysław Kozakiewicz, w swojej biografii Nie mówcie mi jak mam żyć, którą wydał w 2013 roku. Po wszystkim ojciec udawał, że nic się nie stało.
Jednak dzięki niezaprzeczalnemu talentowi, Władysławowi udało się wyrwać z tego piekła. Kiedy zaczął karierę sportową, jego życie zupełnie się odmieniło.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Ojciec w przeszłości znęcał się nad Władysławem Kozakiewiczem.
Władysław Kozakiewicz wstrząsającą historię opowiedział w swojej książce biograficznej.
ZOBACZ TAKŻE:
- Dagmara Kaźmierska jest bardzo szczęśliwa. Plotki o ciąży w „Królowych życia” potwierdziły się
- Dziewczyna schudła 50 kg i została Miss. Jej metamorfoza jest spektakularna
- Ile pies jest w ciąży? Najważniejsze informacje, które mogą zaskoczyć największych psiarzy
Źródło: wikipedia.pl, wp.pl, onet.pl