Ogromne poruszenie po wieściach o małżeństwie Aleksandry Kwaśniewskiej i Badacha. Nie chciała milczeć, ujawniła prawdę zza ich 4 ścian
Aleksandra Kwaśniewska ponad 10 lat temu stanęła na ślubnym kobiercu z Kubą Badachem. Ceremonia odbyła się w błysku fleszy, a nieproszeni goście mieli zepsuć córce prezydenta jej wyjątkowy dzień. Wcześniej para dość długo ukrywała swój związek, a także po ślubie dba o swoją prywatność. Czasami jednak odnosi się do medialnych rewelacji, gdy stają się szczególnie intruzywne.
Aleksandra Kwaśniewska ma dość pytań o dzieci
Jakiś czas temu Aleksandra Kwaśniewska w jednym z wywiadów zdenerwowała się, że w mediach społecznościowych stale słyszy pytania o dziecko . Wszystko przez to, że para nadal nie doczekała się potomka. Jak ujawniła dziennikarka, jest to świadoma decyzja małżeństwa. Nie ma jednak pewności, że nawet gdyby było inaczej, internauci nie wypytywaliby córki byłego prezydenta o to kiedy następne albo krytykowali jej wybory.
Nie mam nic przeciwko dzieciom i nie mam nic przeciwko matkom, ale wiesz, uważam, że np. zupełnie nie ma sensu nie mieć psa, a jakoś nie skaczę na Instagramie po profilach osób, które nie mają psów, i nie piszę im w komentarzach: „Kiedy pies?!”.
Aleksandra Kwaśniewska ma także inne zarzuty
Aleksandra Kwaśniewska jest także niezadowolona, że inni próbują wchodzić z butami w jej związek, krytykując, że nie wpisuje się on w „tradycyjny podział obowiązków”. Jak ujawniono we wcześniejszych wywiadach, Aleksandra Kwaśniewska nie sprząta, za to w tym domowym obowiązku świetnie odnajduje się jej mąż. Córka byłego prezydenta z kolei dobrze gotuje. W jednym z postów na swoim instagramowym profilu nie gryzła się w język:
Sama jestem bardzo dobrym kierowcą (wiem, nieskromne, ale prawdziwe), z rozpalaniem ognia radzę sobie najlepiej w rodzinie, bez problemu otwieram słoiki (mama mówi na mnie Wyrwidąb Waligóra), z pasją oglądam rozgrywki sportowe (sama, bo Kuby to w ogóle nie interesuje), lubię matematykę, w sytuacjach kryzysowych nie ulegam emocjom i jestem nastawiona na działanie, nie znoszę różowego, choć kocham różowe kwiaty, lubię gotować, ale nie cierpię sprzątać (Kuba natomiast sprząta świetnie i co dla mnie niepojęte, z entuzjazmem), nie bierze mnie tak zwana literatura kobieca (co to w ogóle za termin?), za to kręcą krwawe kryminały, ziewam na myśl o szydełkowaniu, ale w piłkarzyki mogę tłuc do rana, i tak dalej, i tak dalej.
Aleksandra Kwaśniewska ostro o rolach płciowych
Aleksandra Kwaśniewska odniosła się też do idei, że są jakieś czynności czy cechy, które są przypisane tylko do jednej z płci. Jej zdaniem pora już z tym skończyć, a tym bardziej przestać krytykować innych, ponieważ ich wizja rodziny różni się od naszej własnej.
Prawda jest taka, że wszyscy jesteśmy mieszaniną cech tak zwanych kobiecych i męskich, ale całe lata uczeni byliśmy skupiać się na tych 'typowych' dla własnej płci. Tych przydatnych z punktu widzenia uproszczonej, społecznej kompatybilności. Ale może czas już dać temu spokój? (...) Czy nie fajniej dzielić się zadaniami w zależności od faktycznych predyspozycji, bez konieczności wpisywania się w utarte schematy?
Słowa Aleksandry Kwaśniewskiej wywołały ogromne poruszenie, a wiele osób komentujących jej wpisy w mediach społecznościowych zgodziło się z punktem widzenia córki byłej pary prezydenckiej.
Źródło: Pomponik