Niepokojący widok na grobie Bogumiły Wander
Była niekwestionowana ikoną PRL-u. Przez prawie 40 lat była obecna w telewizji publicznej jako prezenterka i ulubiona spikerka wielu Polaków. Nienaganny styl, klasa i czarujący uśmiech — to cechy charakterystyczne Bogumiły Wander. Duże grono osób przejęło ze smutkiem wiadomość o jej śmierci. Czy wciąż o niej pamiętają?
Bogumiła Wander była ikoną PRL-u
Bogumiła Wander przebojem podbiła serca Polaków , w podobny sposób dostała się również do telewizji. Jeszcze jako studentka zgłosiła swój udział do konkursu na spikerów, przeprowadzanego przez łódzką telewizję. Wygrana była zaskakującym sukcesem , o czym mówiła kiedyś w wywiadzie dla “Super Ekspressu”.
Do dziś gdzieś w domu mam wycięty przez mamę artykuł, że konkurs wygrała studentka, która pokonała 269 uczestników.
Kiedyś uznawano ją za jedną z najpiękniejszych spikerek TVP w okresie PRL-u. Choroba bardzo ją zmieniła. Zmarła w wieku 80 lat.
Tam pochowano Bogumiłę Wander
Bogumiła Wander zrezygnowała z pracy w telewizji jako prezenterka w 2003 roku. Jednak znów pojawiła się na antenie kilkanaście lat później z okazji 60-lecia TVP. W specjalnym wydaniu na TVP Kultura zapowiadała dawne programy w stylu wczesnych lat 70.
2020 rozeszła się wieść, że Bogumiła Wander zapadła na chorobę Alzheimera. 4 lata później kobieta zmarła. Została pochowana w rodzinnym grobie na cmentarzu w Służewie. Pogrzeb odbył się 7 sierpnia i zgodnie z życzeniem rodziny miał charakter prywatny. Nagrobek toną w kwiatach.
Bliscy prezenterki żegnali ją we wzruszających słowach.
To, co teraz dzieje się na miejscu jej wiecznego spoczynku, zaskakuje, ale nie pozytywnie.
Niepokojący widok na grobie Bogumiły Wander
Choć rodzina nie życzyła sobie zmieniania ceremonii pogrzebowej w publiczne wydarzenie, na grobie Bogumiły Wander pełno było kwiatów, wieńców i zniczy. To, co teraz można zobaczyć na cmentarzu w Służewie, budzi smutek.
Na nagrobku nie ma już śladu po kwiatach, nie pali się też ani jeden znicz. Brakuje też napisu na płycie nagrobnej z oznaczeniem nazwiska i datą śmierci. Na miejscu znajduje się tylko mała tabliczka. Czyżby zapomniano o słynnej prezenterce?