Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Niepokojące wieści tuż przed meczem Polska-Szkocja. Kibice nie będą pocieszeni
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 17.11.2024 14:18

Niepokojące wieści tuż przed meczem Polska-Szkocja. Kibice nie będą pocieszeni

Michał Probierz
Fot. AKPA, KAPIF

Po bolesnej porażce biało-czerwonych w minionym meczu z Portugalią, wszyscy kibice w wielkim napięciu i niepewności oczekują na jutrzejsze spotkanie ze Szkocją. Będzie to rozgrywka o wszystko. Niestety okoliczności, które zaistniały tuż przed wydarzeniem zupełnie nie sprzyjają planom naszego selekcjonera. Michał Probierz ma wielki problem ze skompletowaniem drużyny.

Polska zagra ze Szkocją "o wszystko"

Już w poniedziałek, 18 listopada będziemy świadkami starcia pomiędzy Polską a Szkocją w meczu Ligi Narodów. Wynik spotkania zadecyduje o końcowym układzie tabeli. Przed ostatnią kolejką nasza reprezentacja zajmuje 3. miejsce z taką samą liczbą punktów jak Szkocja, która znajduje się na ostatniej pozycji. 

Przynajmniej remis da nam szansę na grę w barażach i utrzymanie pozycji w Dywizji A Ligi Narodów. Jeśli przegramy, po raz pierwszy w historii spadniemy do poziomu Dywizji B. Wielki problem ma Michał Probierz, któremu powoli kończą się możliwe rozwiązania kryzysowej sytuacji.

Spięcie tuż przed finałem "TzG"? W jury wrze Eurowizja Junior 2024: widzowie doszukali się ustawki. Trwa specjalna akcja

Wpłynął nowy raport medyczny z kadry biało-czerwonych

Wieści dotyczące stanu zdrowia naszych zawodników nie napawają optymizmem. Po powrocie do stolicy czterech piłkarzy, którzy doznali urazów, zostało skierowanych na badania. Ich wyniki są jednoznaczne. Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński i Taras Romanczuk, którzy grali w meczu z Portugalią, doznali poważnych kontuzji, które wykluczają ich z dalszej gry aż na kilka tygodni. 

Jan Bednarek i Taras Romanczuk doznali urazów więzadłowych kolana, które wykluczają ich z gry na okres około trzech tygodni. Bartosz Bereszyński doznał uszkodzenia mięśnia czworogłowego uda i według wstępnych rokowań jego powrót na boisko nastąpi po około 6-8 tygodniach - poinformował lekarz reprezentacji Polski, dr Jacek Jaroszewski. 

Na szczęście Sebastian Szymański, który doznał urazu podczas rozgrzewki przed meczem w Porto, jest dyspozycyjny i może być brany pod uwagę w dalszych rozgrywkach. Co zrobi Michał Probierz w obliczu takich kłopotów kadrowych?

ZOBACZ TEŻ: Dziś miliony Polaków nie odkleją się od telewizorów. Seans, jakich mało

Będą dodatkowe powołania w reprezentacji Polski

Selekcjoner mocno postawił na nowe powołania przed kolejnym meczem. Już wiadomo, że w rozgrywce weźmie udział Mateusz Wieteska, który jak do tej pory, rozegrał 4 mecze w reprezentacji Polski.

Wiedzieliśmy, że Portugalia ruszy na nas od początku drugiej połowy. I to miało miejsce. Zabezpieczyliśmy to i nie było zagrożenia. Później z kontrataku straciliśmy bramkę. I to najbardziej boli, że padła. Kontra - po naszym rzucie rożnym - była perfekcyjna. W pewnym momencie zmieniliśmy ustawienie. Mieliśmy bardzo duże problemy. W końcówce odbudowaliśmy je. Przygotowywaliśmy się pod kątem meczu ze Szkocją. Nie wiemy, co z Tarasem Romanczukiem. Musimy poczekać na diagnozę. Na pewno będą dowołania. Musimy to zrobić, żeby ta kadra była stabilna. Trzeba się podnieść po takim meczu. Trzeba przyjąć to, że nie byliśmy wstanie się przeciwstawić przez całe spotkanie tak, jak chcieliśmy robić to przez pierwszą połowę - informował Probierz

Niestety w międzyczasie potwierdził się zły scenariusz i Taras Romanczuk nie będzie w stanie grać. Być może wkrótce dowiemy się o kolejnych kluczowych decyzjach selekcjonera.