Lifestyle.Lelum.pl Plotki i gwiazdy Nie żyje Steve Cain. Został zabity przez żonę, nie tylko on ucierpiał. Tragiczne wieści
fot. Youtube/@stephaniesharp7147

Nie żyje Steve Cain. Został zabity przez żonę, nie tylko on ucierpiał. Tragiczne wieści

7 marca 2023
Autor tekstu: Marcin Gałązka

Steve Cain oraz jego 13-letni syn nie żyją. Zastrzeliła ich żona muzyka - Theresa Cain. Ofiar rodzinnej tragedii jest więcej, a służby ujawniły motywy, którymi kierowała się 46-letnia kobieta.

Cain był wokalistą metalowego zespołu Critical Chaos. Poza nim i jego synem poszkodowana jest także 20-letnia córka małżeństwa, ale udało jej się przeżyć postrzał. Zginął także 74-letni teść Caina, a żona, która za tym wszystkim stała popełniła samobójstwo.

Steve Cain nie żyje

Do tragedii doszło w zeszłym tygodniu. Córka Steve'a Caina także miała zostać ofiarą swojej matki, ale cudem przeżyła i w stanie krytycznym trafiła do szpitala. Bliscy rodziny założyli zbiórkę, aby zebrać pieniądze na konieczne leczenie kobiety.

Szeryf Steve Leahy przekazał mediom, że cała tragedia wydarzyła się chwilę przed pojawieniem się w domu Cainów urzędników, którzy mieli wręczyć rodzinie dokumenty eksmisyjne.

Konsternacja w "Pytanie na śniadanie": Nowicki zdębiał po tym, co usłyszał od gościa

Zespół Critical Khaos żegna Steve'a Caina.

Steve Cain miał za kilkanaście dni zagrać największy koncert w swoim życiu. Wraz z zespołem mieli zaprezentować się w Madison Theater. Zespół nie chce odwoływać wydarzenia i uczcić tym samym pamięć zmarłego przyjaciela.

Zespół Crital Khaos wydał oświadczenie:

- Mamy nadzieję, że wszyscy sobie jakoś dzisiaj dają radę... To jest coś, o czym Steve marzył, zanim został nam odebrany. Rozmawialiśmy o tym koncercie, jak o czymś przełomowym. By stanąć na tej samej scenie, co zespoły, których jesteśmy fanami. A teraz był na to nasz czas. Chciał tego bardziej, niż ktokolwiek z nas... Cieszymy się, że możemy jednak spełnić jego marzenie i zagrać ten koncert ku jego pamięci .

Steve Cain opłakiwany przez fanów

Steve Cain na scenie muzycznej istniał od ponad 40 lat. Fani mocnych, metalowych brzmień świetnie kojarzą jego osobę. Miał wielu fanów, którzy wraz z całym światem muzyki pogrążył się w żałobie po tych tragicznych wieściach.

Źródło: rozrywka.radiozet.pl

Nie żyje Benedykt Radecki. W zespole Dżamble grał z Andrzejem Zauchą
Jerzy Stuhr skomentował wyrok sądu w swojej sprawie. Zaskakujące słowa
Obserwuj nas w
autor
Marcin Gałązka

Marcin Gałązka, redaktor serwisu Lelum.pl. 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@lelum.pl
plotki i gwiazdy programy quizy