Nie żyje Rafał Pogorzelski, pogrążona w żałobie rodzina przekazała smutne wieści. Miał zaledwie 37 lat
Niestety przychodzimy z bardzo przykrymi informacjami, które mogą zasmucić przede wszystkim fanów rapu i całej kultury hip-hop. Zmarł bowiem przedstawiciel tego gatunku muzycznego, Rafał Pogorzelski, znany szerzej jako “Pogo”.
Artysta w najbliższych miesiącach planował koncertować. Odszedł zdecydowanie zbyt wcześnie.
Nie żyje Rafał Pogorzelski
Informację o śmierci Pogorzelskiego przekazali jego najbliżsi. Jednocześnie nie wyjaśniono dokładnie, w jakich okolicznościach zmarł artysta. Nie było też wiadomo, czy wcześniej chorował, ale biorąc pod uwagę fakt, że planował koncerty na najbliższe miesiące, raczej nic nie zwiastowało tragedii.
Mężczyzna został czule pożegnany w mediach społecznościowych przez bliskich i przyjaciół. Ci, którzy go znali, wiedzą, jak dużą stratą dla lokalnej społeczności jest jego odejście. Szczególnie rozpaczać będą po nim jego dzieci i żona.
- Rafał, przyjacielu od serca. To nie miało tak być. Anioł śmierci niesprawiedliwie cię przytulił i zabrał z sobą — czytamy w jednym z wpisów.
Rafał Pogorzelski - kariera
Rafałowi nigdy nie udało się zagrać na największych scenach. Nie przebił się ze swoją muzyką do głównego nurtu. Niemniej był kojarzony w śląskiej społeczności hip-hopowej. Wciąż koncertował, a jego najbliższe występy były planowane na czerwiec . Niestety, nie będzie mu dane ich zagrać.
Rafał Pogorzelski - działalność charytatywna
“Pogo” była ważną postacią w lokalnym społeczeństwie niekoniecznie ze względu na swoją muzykę, a z uwagi na dobre serce. Był społecznikiem, który angażował się w różne akcje charytatywne . Często w ramach takich kampanii grał koncerty, ale pomagał na różny sposób. Był nawet jednym z założycieli projektu Ścieżka Ratunkowa, który zbierał pieniądze na dzieci walczącymi z chorobami nowotworowymi.
Zobacz post: