Nie żyje polski siatkarz. Miał zaledwie 23 lata. Łzy leją się strumieniami
Uderzyły niezwykle smutne wieści z USA. Nie żyje ceniony polski siatkarz. Informacje o jego śmierci przekazała uczelnia, w której reprezentował drużynę siatkarską. Nic nie zwiastowało takiej tragedii, współpracownicy i przyjaciele sportowca są zrozpaczeni.
Nie żyje wspaniały polski siatkarz
Nie żyje Krzysztof Kowalski. Polski siatkarz miał tylko 22 lata. O tragedii poinformowała uczelnia, której drużynę reprezentował sportowiec.
"Georgetown jest zasmucone i zdruzgotane po informacji o śmierci absolwenta z 2024 roku, Krzysztofa Kowalskiego. Był ukochanym członkiem naszej społeczności, genialnym studentem-sportowcem i jeszcze lepszym człowiekiem. Nasze modlitwy są z jego rodziną, bliskimi i przyjaciółmi w tym trudnym czasie" - napisano w oficjalnym komunikacie na Facebooku
Siatkarz rozpoczął swoją karierę w jednym z polskich miast.
Krzysztof Kowalski stawiał swoje pierwsze sportowe kroki w Ostrołęce
Krzysztof rozpoczął sportową karierę w Ostrołęce. Najpierw zaczynał od piłki nożnej w tamtejszej Narwii. Później postanowił zmienić dyscyplinę i odnalazł swoje powołanie. Była to właśnie jego ukochana siatkówka.
Więcej za chwilę
Więcej za chwilę