Nie żyje kultowy rysownik Tomasz Wiater
Media obiegła tragiczna informacja. Nie żyje wybitny rysownik Tomasz Wiater, z którego pracami zetknęły się tysiące, jeżeli nie miliony osób.
Tomasz Wiater urodził się w 1969 roku w Zakopanem i to właśnie tam rozpoczął swoją edukację, dzięki której ostatecznie został niezwykle rozpoznawalnym artystą. Po ukończeniu liceum plastycznego im. Antoniego Kenara rozpoczął naukę na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Plastycznych w Warszawie. Odbył też staż w Paryżu, jednak to jego działalność zapoczątkowana w latach 80. przyniosła mu największy rozgłos.
Artysta był bardzo mocno związany z tygodnikiem „Nie”, gdzie tworzył rysunki satyryczne o tematyce politycznej praktycznie od samego początku istnienia pisma. Co więcej, to właśnie na profilu tygodnia „Nie” pojawiła się informacja o jego śmierci.
– Wczoraj wieczorem otrzymaliśmy bardzo smutną wiadomość. Zmarł Tomasz Wiater, nasz wybitny rysownik. Nie tyle współtworzył tygodnik „NIE”, co wręcz nim był. Jego kreska towarzyszyła pismu od samego początku. Tomek zapewne by nas za to wyśmiał, ale wyjątkowo nie ma dziś u nas nastroju do żartów – czytamy.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Nie żyje Tomasz Wiater
Choć mogłoby się wydawać, że jego twórczość będzie znana głównie czytelnikom tygodnika „Nie”, to jest to niezwykle błędne przekonanie.
Prace artysty zyskały bardzo dużą popularność wśród internautów i można było je podziwiać zarówno w mediach społecznościowych, jak i na wielu innych portalach. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że każda osoba odwiedzająca strony z memami, chociaż raz spotkała się z jego twórczością.
Co więcej, Tomasz Wiater sam prezentował swoje prace poprzez stronę internetową „Wiater w oczy”. Niektóre z jego prac stały się prawdziwymi wiralami, a wyjątkowy styl rysowania i trafne satyry trafiły do milionów osób.
Całej rodzinie, a także przyjaciołom składamy najszczersze wyrazy współczucia.
Artykuły polecane przez Redakcję Lelum:
- Brat Małgorzaty Rozenek zostanie jurorem w TVP. Wykształcenie ma idealne
- Rafał Brzozowski przekazał wiadomość z ostatniej chwili. Prosi fanów tylko o jedno
- Syn Krzysztofa Krawczyka na ulicy śpiewał przeboje ojca. WIDEO
Źródło: gazeta.pl