Polska dziennikarka nie żyje. Zmarła tuż przed świętami, nic nie zapowiadało tragedii
Zmarła Edyta Tkacz, była dziennikarka Gazety Krakowskiej, od lat mieszkająca na hiszpańskich Wyspach Kanaryjskich. Prowadziła chętnie czytanego bloga na temat życia na „Kanarach”. Pasjonowała się podróżami, pomagała odnaleźć się turystom w hiszpańskiej rzeczywistości. Smutną informację przekazała rodzina.
Edyta Tkacz zmarła nagle, tuż przed świętami Bożego Narodzenia. Jak podała rodzina, stan zdrowia dziennikarki pogorszył się nagle, nic nie wskazywało na taką tragedię.
Nie żyje Edyta Tkacz
To kolejna fatalna wiadomość tuż po tym, jak media obiegła wiadomość o śmierci dziennikarki Ireny Dryll-Gutkowskiej. Edyta Tkacz pochodziła z Krakowa, tam pracowała dla Gazety Krakowskiej. Od zawsze jednak pasjonowały ją podróże, a to zainteresowanie postanowiła zmienić na pracę.
Przyjazd na Kanary okazał się być strzałem w dziesiątkę. Tkacz mieszkała tam od 8 lat, poznawała kulturę i poprzez swojego bloga dzieliła się wiedzą na temat Wysp Kanaryjskich.
Tkacz pomagała także turystom odnaleźć się na wyspach. Udzielała lekcji hiszpańskiego i kochała swoją pracę.
– Jest przepiękny dzień. Gorąco, słonecznie, ocean mieni się wszelkimi odcieniami błękitu. Znalazłyśmy sobie spory kawałek cienia, pod palmami, tuż obok deptaku. Piasek przesypuje się na stronach książki do gramatyki, wciska się między czasowniki nieregularne i liczebniki. Omiatam wzrokiem tę scenę: plażę, liście palm nad głową, okrągłą narzutę, na niej nasze kubki z kawą, kilka podręczników, Uczennicę, która właśnie opowiada mi, jak minął jej dzień, podczas gdy podsuwam jej przydatne zwroty i słówka. Nigdy nie przypuszczałam, że praca, bo de facto jestem w pracy, może być tak szalenie przyjemna – pisała na swoim blogu ratunkumieszkamwraju.pl
Rodzina chce sprowadzić ciało do Polski
Nagła śmierć Edyty Tkacz zaskoczyła jej bliskich, których nie było stać na sprowadzenie ciała dziennikarki do Polski. Z tego powodu zdecydowano się założyć zbiórkę i poprosić o pomoc innych.
W ekspresowym tempie uzyskano potrzebną kwotę 15 tysięcy złotych. Kobieta dzięki pomocy internautów zostanie pochowana w rodzinnym kraju.
Koleżanka, także blogerka Jolanta Maziarka wspomina ukochaną koleżankę we wzruszających słowach:
– Edytko, za każdy Twój tekst, za każdy uśmiech, za bazę wspomnień, której jesteś częścią, dziękuję. Mam nadzieję, że teraz Twój blog w niebiesiech będzie miał nazwę: „Ratunku! Jestem w Raju” i będziesz nam tam kiedyś przewodniczką.
Niech Twa podróż trwa nadal. Hasta la vista... – napisała na swoim profilu na Facebooku.
Oficjalnie nie podano przyczyny śmierci dziennikarki. Wiadomo jedynie, że jej stan zdrowia nagle bardzo się pogorszył. To niestety niejedyne smutne informacje, jakie dziś obiegły media. Nie żyje znany, polski muzyk.
Zobacz zdjęcie:
Przyjaciółka pożegnała Edytę Tkacz.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: