Nie tylko Iwona i Gerard są szczęśliwi. Gwiazdor "Sanatorium miłości" znalazł 37 lat młodszą ukochaną
Piąty sezon programu “Sanatorium miłości” produkcji TVP dobiega końca. Jest on popularny nie tylko w naszym kraju. Dla uczestników jest szansą na spotkanie bratniej duszy, ale i dobrą zabawą. Kilka par po programie nawet się pobrało.
Najbardziej znanymi seniorami, którzy zakochali się w sobie w programie są Iwona Mazurkiewicz i Gerard Makosz. Prowadzą oni własny kanał na Youtubie o nazwie “Emeryci NIEemeryci”. Poznali się w drugiej edycji programu. Trwają przygotowania do ich ślubu.
Szczęśliwe pary z programu "Sanatorium miłości"
Nie tylko oni znaleźli szczęście. Są także inni uczestnicy, którzy nie są już singlami. Adam Sieradzki również jest szczęśliwie zakochany, ale znalazł swoją drugą połówkę poza programem. W 2021 roku powiedzieli sobie sakramentalne “tak”. Był to pierwszy ślub uczestnika programu w historii.
Miłość również poza programem odnalazł też Władysław Balicki. Jego ukochana - Maria wysłała mu zaproszenie do grona znajomych, a on zadzwonił do niej, aby sprawdzić kim jest. W zeszłym roku wzięli ślub.
Uczestnicy "Sanatorium miłości" znaleźli miłość poza programem
Anna Król i Zbigniew Jamróz nie byli parą w czasie trwania trzeciej edycji programu, ale ciągle mieli się ku sobie. Zaręczyli się na antenie programu “Pytanie na śniadanie”. W tej chwili są już zaręczeni i planują kupno rancza w okolicach Kielc.
Miłość udało się znaleźć także Ryszardowi Lasocie. W programie budził spore kontrowersje, jednak po jego zakończeniu znalazł miłość. Związał się z 37 lat młodszą Hanną. Chce założyć z nią rodzinę.
Edward z "Sanatorium miłości" jest szczęśliwie zakochany
Edward Kubacki swoją partnerkę Hanię także poznał po zakończeniu udziału w programie. Pogratulowała mu ona na Facebooku i od tego rozpoczęła się ich znajomość. Mieli oni jeden poważny kryzys związku, jednak udało im się przetrwać.
Jak widać, czasem wystarczy sam udział w programie, aby inne osoby zainteresowały się daną osobą i relację można stworzyć już poza kamerami.