"Nie będę umierać na scenie". Zającówna wiedziała, że umiera. Łzy cisną się do oczu
Media obiegła dziś bardzo smutna wiadomość. Związek Artystów Scen Polskich przekazał wiadomość o śmierci Elżbiety Zającówny. Aktorka zmagała się z ciężką chorobą. To właśnie przez nią przed laty usunęła się w cień.
Elżbieta Zającówna wiedziała, że śmierć czai się za rogiem
Elżbieta Zającówna odeszła w wieku 66 lat. Aktorka mierzyła się z rzadkim schorzeniem. Kiedy poznała diagnozę, zdecydowała się usunąć w cień, aby spędzić czas, który jej pozostał, z bliskimi. W jednym z wywiadów, których niegdyś udzieliła, mówiła o powodach tej decyzji.
Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie - powiedziała w wywiadzie dla "Vivy!".
Artykuł w trakcie aktualizacji
Artykuł w trakcie aktualizacji
Artykuł w trakcie aktualizacji
Artykuł w trakcie aktualizacji