Narzeczony zerwał zaręczyny, kiedy zobaczył jej Facebooka. Miał ważny powód
Narzeczony zerwał zaręczyny ze swoją ukochaną w momencie, kiedy zobaczył jej Facebooka. Dziewczyna zdecydowanie nie zdążyła nacieszyć się pierścionkiem. Powód, który podał chłopak po prostu zwala z nóg. Ostrzegamy: po przeczytaniu tego artykułu będziecie chciały zniknąć z mediów społecznościowych raz na zawsze.
Zaręczyny to jeden z piękniejszych wydarzeń w życiu kobiety. Gorzej, gdy ten cudowny stan trwa niewiele ponad jeden dzień. O tym szczególnie mocno przekonała się bohaterka naszego artykułu. Fakt, iż różnice między partnerami niekiedy bywają nie do przeskoczenia raczej nikogo nie dziwi. Problemy zaczynają się, gdy powodem rozstania są komentarze umieszczane w mediach. Męska kreatywność nie przestaje nas zaskakiwać….
Narzeczony rzucił dziewczynę, gdy zobaczył jej Facebooka
Ada swoją historią podzieliła się z czytelnikami australijskiego portalu Nine.
– Mój narzeczony Rob zawsze stawiał mnie na piedestale (…) Od zawsze uważałam, że nasz związek był naprawdę dobry – nie idealny, ale dobry – napisała na wstępie dziewczyna.
Zakochani od samego początku czuli, że są dla siebie stworzeni. Świetnie dogadywali się niemal w każdym temacie. No może poza Facebookiem… Zastanawiacie się, o co chodzi? Rob jest jednym z nielicznych facetów na ziemi, który nie korzysta z social mediów!
Zaręczyny były wspaniałe
– Nie mogłam się doczekać, by spędzić z nim resztę życia i kilka razy rozmawialiśmy o założeniu rodziny za jakiś czas – napisała Ada.
– Zaraz po zaręczynach poszliśmy na romantyczną kolację i rozpoczęliśmy wielkie świętowanie. Dzień później spędziliśmy w gronie najbliższych przyjaciół, opijając nasze szczęście. – kontynuowała kobieta.
Do pewnego momentu wszystko układało się cudownie. Entuzjazm wszystkich skutecznie ostudziła Jennifer, czytając jeden z ostrych komentarzy, które Ada umieściła na Facebooku.
Rob pomimo tego, że sprawiał wrażenie rozwścieczonego, nie zareagował. Powiedział tylko: Nie wiem, nie zawracam sobie głowy mediami społecznościowymi.
Następnego dnia wszystko się zmieniło
Następnego dnia narzeczony kobiety zaczął z nią poważną rozmowę.
– Widziałem Twojego Facebooka i jestem przerażony. To tak jakbyś była zupełnie inną osobą. Jesteś taka złośliwa, komentując, co ludzie noszą i ile pieniędzy zarabiają lub nie zarabiają – wykrzykiwał Rob.
Jak sam przyznaje starał się to zrozumieć, ale niestety nie potrafi.
– Po tym wszystkim nie mogę się z tobą ożenić. Powinniśmy się rozstać – wspomina rozżalona kobieta.
To wydarzenie skutecznie zniechęciło Adę do aktywności na Facebooku. Postanowiła zniknąć nie tylko z życia swojego ukochanego, ale też mediów społecznościowych.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Narzeczony nie rozumiał, po co dziewczyna korzysta z mediów.
Powodem rozstania były komentarze na Facebooku.
Kobieta nosiła pierścionek zaledwie 48 godzin.
ZOBACZ TEŻ:
- Dostaje alimenty od byłego męża i 500+. „Nie pracuję, bo mi się to nie opłaca”
- Chłopak robi dziewczynom testy IQ na pierwszej randce. „Wystarczy kilka podchwytliwych pytań i od razu wiesz, na czym stoisz”
- Panna młoda została upokorzona w salonie sukien ślubnych. Wszystko przez jej rozmiar
- Dagmara z Królowych Życia pochwaliła się swoją nową dietą. Chudnie z dnia na dzień
- 30 lat różnicy to dużo? Między Wiktorią a partnerem Tadeuszem jest więcej i nikt w jej szkole o tym nie wie