Najnowsze wieści o stanie zdrowia Tomasza Jakubiaka. Walka trwa
Tomasz Jakubiak dzielnie kontynuuje walkę z chorobą. Informacja o tym, że kucharz zachorował na nowotwór, wstrząsnęła wszystkimi. Teraz trwa heroiczna walka o powrót do zdrowia. Celebryta zdradził kilka szczegółów dotyczących leczenia. W Dzień Dobry TVN wyemitowano materiał, w którym pokazano szpitalną rutynę Jakubiaka, podczas przyjmowania chemii. Droga do zwycięstwa nad rakiem jest niezwykle trudna i bolesna.
Tomasz Jakubiak nie wiedział o swojej chorobie
Tomasz Jakubiak, zanim dowiedział się o nowotworze, miewał różne dolegliwości. Kucharz początkowo zlekceważył je, bo myślał, że wiążą się one z jego wymagającym i niejednokrotnie stresującym stylem życia. Dopiero rodzina popchnęła go w kierunku diagnostyki. Na gruntowne badania namówiła go jego teściowa. Niestety, kobieta miała dobrą intuicję.
Jakubiak dowiedział się, że choruje na rzadką odmianę raka. Teraz trwa walka o powrót do zdrowia. Kucharza zawsze cechowało pozytywne nastawienie, teraz widać, że uśmiech nie opuszcza go nawet w najtrudniejszych momentach. Bardzo wspierają go członkowie rodziny i przyjaciele, a także internauci.
Tomasz Jakubiak otrzymał wielkie wsparcie w walce z chorobą
Tomasz Jakubiak przyznał, że nie spodziewał się tak wielkiego odzewu po tym, jak wyznał, że choruje. Zewsząd posypały się słowa wsparcia i uznania. Oczywiście kucharz ma także największe oparcie w swojej ukochanej żonie i synku, który jest dla niego największą motywacją w walce z nowotworem.
Teraz Jakubiak rozpoczął ósmy cykl chemioterapii. Leczenie wiąże się z wielkim bólem i skutkami ubocznymi. Droga do wyzdrowienia jest jedną z najtrudniejszych życiowych prób dla kucharza i jego rodziny.
ZOBACZ TEŻ: Maciej Pela szybko odpowiedział Agnieszce Kaczorowskiej. “Wychowam jak swoje”
Tomasz Jakubiak opowiedział, z czym musi się zmagać podczas przyjmowania chemii
Tomasz Jakubiak w Dzień Dobry TVN podzielił się swoim doświadczeniem z przyjmowania chemii. Niestety, jest to wyniszczający i bolesny proces.
Wczoraj odcięło mnie po zastrzyku tak, że na czworaka chodziłem. Bóle ustąpiły, tylko przez całą noc wstawałem i miałem krótkie wymioty. (...) Jak przeczytałem ulotkę, to dokładnie miałem 1:1 to, co może się wydarzyć - opowiadał Jakubiak swojemu lekarzowi
Kucharz przyznał, że chemioterapia jest dla niego przerażającym doświadczeniem. Za każdym razem myśli o tym, z jakimi skutkami ubocznymi przyjdzie mu się zmierzyć.
To jest moja ósma chemia. Każdej chemii boję się coraz bardziej. One powodują u mnie mnóstwo wymiotów, ogromne osłabienie ciała i organizmu. Przed każdym przyjściem tutaj na maksa się tego boję
Niezmiennie trzymamy bardzo mocno kciuki, aby Tomaszowi Jakubiakowi udało się wyjść z choroby jak najszybciej. Wsparcie rodziny i otoczenia, a także pozytywne nastawienie kucharza na pewno przyniosą swoje owoce.