Na IO w Paryżu wypatrzono Kim Dzong Una? Podszedł do kibiców z Korei Północnej
Igrzyska Olimpijskie powoli dobiegają końca. Zdaje się, że słowo “kontrowersja” będzie się za nimi ciągnąć jeszcze przez jakiś czas. Turyści odkryli, że na miejscu znalazła się osoba łudząco podobna do północnokoreańskiego przywódcy. Tak mężczyzna potraktował kibiców.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu przyciągnęły tłumy
Tegoroczne zmagania w Paryżu powoli dobiegają końca. Już dziś wieczorem będziemy świadkami ceremonii zamknięcia Igrzysk Olimpijskich, które wywołały w wielu osobach na całym świecie skrajne emocje. Od samego początku było wiadomo, że te spotkania zostaną zapamiętane na długo — zwiastowała to już uroczystość otwarcia, o której rozpisywały się ogólnoświatowe media. I później nie zabrakło licznych kontrowersji.
W Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu wzięło udział około 10,5 tysiąca sportowców, którzy zmierzyli się w 329 konkurencjach w 32 dyscyplinach. Pod kątem turystycznym stolica Francji może się poszczycić dużym sukcesem. Przed rozpoczęciem zmagań szacowało się, że w okresie od 26 lipca do 8 września — biorąc pod uwagę również Paraolimpiadę — odwiedzi ją nie mniej niż 15,3 miliona osób. Na ten moment oficjalne statystyki jeszcze nie są znane, ale jest szansa, że oczekiwania zostaną spełnione.
Media na całym świecie piszą o Julii Szeremecie Nie tylko tony papierosów. Maria Czubaszek truła się też czym innymDonald Trump, Władimir Putin i Kim Dzong Un przybyli na Igrzyska?
W pewnym momencie turyści sfotografowali dziwną scenę, która z pewnością sprawiła, że wiele osób zastanowiło się, czy są w odpowiednim wymiarze. Na Igrzyskach Olimpijskich pojawiły się osoby łudząco podobne do Donalda Trumpa, Władimira Putina oraz Kim Dzong Una. Co więcej, mężczyźni serdecznie się uścisnęli na tle katedry Notre Dame. Wyglądali, jakby właśnie mieli sprzedać sobie wzajemnie całusa.
Okazuje się, że to oczywiście nie są prawdziwi przywódcy Rosji, Korei Północnej oraz kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Do Paryża przybyły osoby, które zwyczajnie przypominają wspomnianych mężczyzn, a dodatkowe ustylizowanie sprawiło, że mogą śmiało ich udawać. To zdarzenie zapewne jednych oburzyło, a na twarzach innych wywołało szeroki uśmiech.
ZOBACZ TEŻ: Szeremeta nie miała szans z Tajwanką. Biologiczne różnice było widać gołym okiem
Tak zachował się sobowtór Kim Dzong Una wobec kibiców z Korei Północnej
Mężczyzna wcielający się w postać przywódcy Korei Północnej postanowił pójść o krok dalej. W Igrzyskach Olimpijskich bierze udział kilkoro zawodników z tego państwa, udało im się nawet zyskać kilka medali. Udało im się uzyskać dwa srebra w tenisie stołowym i nurkowaniu oraz trzy razy brązy w nurkowaniu, boksie i zapasach. Na trybunach gromadzili się ich kibice.
Do tego grona podszedł mężczyzna przebrany za Kim Dzong Una i pokazał im pluszowego Kubusia Puchatka. To częste skojarzenie wobec północnokoreańskiego dyktatora. Sobowtór zaczął uderzać w misia, mówiąc zgromadzonym, że ten przypomina przywódcę Korei Północnej. Takie sceny rozegrały się w Paryżu podczas letnich Igrzysk Olimpijskich. Wiele wskazuje na to, że wzbudzające skrajne emocje zdarzenia są domeną tej imprezy.