Nie żyje 47-letni muzyk. Artysta chorował na białaczkę
14 lutego zmarła gwiazda muzyki klubowej, Ari Gold. Muzyka żegnali nie tylko fani, ale również inni artyści oraz organizacje, z którymi współpracował.
Zmarł Ari Gold, 47-letni muzyk, ikona muzyki klubowej. Od dłuższego czasu chorował na białaczkę. Ari Gold był zaangażowany nie tylko w tworzenie, ale również działalność społeczną – wspierał młodzież LGBT i starał się przeciwdziałać szkodom wyrządzonym przez HIV i AIDS.
Nie żyje Ari Gold. Muzyk chorował na białaczkę
Znany muzyk przez lata chorował na białaczkę. O jego śmierci poinformowała firma World of Wonder organizująca m.in. show „Ru Paul’s Drag Race”, z którym Gold był bardzo związany.
Wspomniano nie tylko o jego muzycznych dokonaniach (wydał 7 płyt), ale również działalności społecznej – wsparciu osób LGBT (Ari Gold też określał się jako queer).
Pożegnał go również pomysłodawca programu, Ru Paul.
– Ari był pionierem queer, którego zaciekła niezależność i troskliwa dusza były inspiracją dla wielu. Do ponownego spotkania – pisał.
Ru Paul wyznał również, że miał okazję rozmawiać z Goldem niedługo przed jego śmiercią. Muzyk poczynił wówczas niesamowite wyznanie:
– Powiedział do mnie „czyż Bóg nie jest wspaniały, Ru?” . Odpowiedziałam, że absolutnie tak – ujawnił Ru Paul.
Niezwykła działalność Ariego Golda
Until we meet again, dear friend. @SirAriGold Love always, Ru. pic.twitter.com/Rin7NFetoX
— RuPaul (@RuPaul) February 14, 2021