Musieli otworzyć grób Romana Kłosowskiego. Ściska za serce, co jest powodem! Konieczna była ekshumacja
Od śmierci Romana Kłosowskiego minęło już 5 lat. Wiadomość o odejściu uwielbianego przez wszystkich Polaków Maliniaka z kultowego serialu "Czterdziestolatek" sprawiła, że w żałobie pogrążył się cały kraj. Tymczasem do mediów właśnie dotarła wstrząsająca wiadomość. Niezbędne okazało się otworzenie grobu aktora. Syn Kłosowskiego uzasadnił to powodem, który ściska za serce.
Od śmierci Romana Kłosowskiego minęło już 5 lat
Roman Kłosowski był uwielbianym polskim aktorem , którego warsztat pokochały miliony Polaków. Jego największe występy, które duża część ludzi z rozrzewnieniem wspomina do dziś, to rola w kultowym “Czterdziestolatku”, “Czterdziestolatku. 20 lat później”, a także w filmie fabularnym “Motylem jestem, czyli romans 40-latka”.
Artysta odszedł 11 czerwca 2018 roku, w wieku 89 lat. Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego zdecydował, by został on pochowany z najwyższymi honorami, dzięki czemu urna z jego prochami spoczęła w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. 5 lat od tego wydarzenia media obiegła wieść o ekshumacji w miejscu spoczynku Romana Kłosowskiego.
Romana Kłosowskiego i jego żonę Krystynę połączyło wielkie uczucie
Najważniejszą osoba w życiu Romana Kłosowskiego była jego ukochana żona Krystyna , z którą poznali się przypadkiem, gdy aktor prowadził przy teatrze w Szczecinie poradnię dla kandydatów na studia. Już pierwszego dnia spotkał tam swoją przyszłą żonę. Kobieta miała ambicje, by tak jak on zostać aktorką, więc próbowała się dowiedzieć, czy ma na to szansę.
Roman Kłosowski i Krystyna pobrali się w 1955 roku w Policach nad Zalewem Szczecińskim. Niedługo potem na świat przyszedł ich jedyny syn Tomasz. Niestety, sielanka szczęśliwej rodziny została przerwana przez okrutną chorobę żony Romana Kłosowskiego. W 2013 roku kobieta zmarła na nowotwór, z czym aktor nie mógł pogodzić się do końca życia.
Bardzo przeżyłem odejście Krysi. Była moim aniołem – wyznał tygodnikowi "Świat&Ludzie".
Syn Romana Kłosowskiego otworzył grób ojca. Miał ku temu ważny powód
Mimo wielkiego uczucia, które połączyło Romana Kłosowskiego i jego ukochana żonę Krystynę, para została pochowana oddzielnie. W 2013 roku Krystyna spoczęła na Cmentarzu Górczyńskim w Poznaniu, natomiast 5 lat później, gdy zmarł aktor, został on z honorami pochowany na Powązkach w Warszawie. W związku z tym syn Kłosowskich planował przenieść szczątki matki do grobu aktora już w 2020 roku. Niestety, jak wyznał w rozmowie z “Super Expressem”, pandemia udaremniła wówczas ten pomysł.
Udało się to zrobić dopiero teraz.
Mamę dochowałem do taty w grudniu. Ekshumacja odbyła się tydzień wcześniej. Potrzebna była także nowa urna, gdyż poprzednia była już lekko zmurszała. Niestety do maja musiałem czekać na napisy na płynie nagrobnej, gdyż takie mają terminy. Płyta z jej grobu z Cmentarza Górczyńskiego, gdzie była wcześniej pochowana, została przekazana zarządcy cmentarza - powiedział “Super Expressowi” Tomasz Kłosowski.
źródło: se.pl, fakt.pl