Muniek Staszczyk dostał udaru. Kiedy go znaleźli, już 5 godzin leżał na podłodze
Udar mózgu to bardzo niebezpieczna choroba, która często przychodzi niespodziewanie i zbiera śmiertelne żniwo. W najnowszym wywiadzie lider zespołu T.Love, Muniek Staszczyk, przyznał, że sam również go doświadczył. O dramatycznych szczegółach tego wydarzenia opowiedział w rozmowie z Tomaszem Lisem. Wiele osób nie miało pojęcia, jak dużo miał szczęścia!
Muniek Staszczyk dostał udaru
Kariera Muńka Staszczyka prezentuje się imponująco. Zespół “T.Love”, który założył, otworzył mu drogę do ogólnopolskiej rozpoznawalności. Jest niezwykle utalentowanym artystą, którego twórczość wciąż gromadzi rzesze fanów. Mimo to gwiazdor nie miał lekkiego życia, o czym opowiedział w najnowszym wywiadzie z Tomem Lisem.
2017 rok nie był dla Muńka Staszczyka szczęśliwy. To wtedy zespół “T.Love” ogłosił przerwę w działalności. Artysta miał w tym czasie odpocząć, jednak przez zamiłowanie do szybkiego i intensywnego trybu życia nie był w stanie siedzieć bezczynnie w domu. W 2019 roku gwiazdor wybrał się wraz z przyjaciółmi na koncert Boba Dylana i Neila Younga do Londynu. Nic nie wskazywało, że wyjazd będzie miał dla niego opłakane skutki!
Muniek Staszczyk opowiedział o mrożących wydarzeniach z przeszłości
Muniek Staszczyk został zaproszony przez Tomasza Lisa do rozmowy, w której opowiedział m.in. o tym, jak w przeszłości dostał udaru. Nie wszyscy fani artysty wiedzieli, że w 2019 roku znalazł się o krok od śmierci. Gwiazdor odbył ostatnią rozmowę telefoniczną z chłopakiem Kasi Nosowskiej, z którym miał wejść we współpracę artystyczną. Udar przyszedł niespodziewanie. Muniek Staszczyk wyjawił szokujące szczegóły dotyczące tego wydarzenia:
Leżałem ok. 5 godzin, jak to się mówi, “on the floor”. I potem mnie przewieźli do takiego charing cross hospital, który jest podobno bardzo dobrym szpitalem. Polki, pielęgniarki, mi mówiły, że to jest akurat, jeżeli chodzi o udary, najlepszy szpital w Londynie. (…) Lekarze mówią, że przyfarciło mi się.
Muńkowi Staszczykowi udało się wrócić do zdrowia po udarze
Nie od dziś wiadomo, że Muniek Staszczyk deklaruje się jako osoba wierząca. W wywiadach niejednokrotnie podkreślał, jak ważną rolę w jego życiu odgrywa religijność. Również podczas opowieści o udarze gwiazdor podkreślił ten aspekt. Nie chciał sugerować, że to, iż lekarzom udało się go uratować, było cudem, jednak zaznaczył, że miał wiele szczęścia.
Po dwóch latach od tamtych wydarzeń Muńkowi Staszczykowi udało się odzyskać dawną sprawność fizyczną po udarze. Gwiazdor miał przy tym wiele szczęścia, ponieważ nie dla każdej osoby rehabilitacja przynosi tak spektakularne efekty. Dziś muzyk wrócił do koncertowania, jednak podkreśla, że nie była to łatwa droga.