Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > "Mocno zjedzone kości". Lekarz przyjechał do domu Jakubiaka i ujawnił diagnozę
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 30.09.2024 15:01

"Mocno zjedzone kości". Lekarz przyjechał do domu Jakubiaka i ujawnił diagnozę

Tomasz Jakubiak
Fot. KAPIF, fragment programu "Dzień Dobry TVN"/TVN

Internet obiegły przygnębiające wieści o stanie zdrowia jednego z najbardziej lubianych i sympatycznych jurorów w „Masterchefie Junior”. Kucharz jakiś czas temu zachorował na bardzo rzadki nowotwór, który będzie trudny do wyleczenia. Tomasz Jakubiak postanowił wyznać, z czym musi się mierzyć na co dzień. 

Tomasz Jakubiak udzielił pierwszego wywiadu, w którym przyznał, że jest chory

Kucharz zdecydował się otworzyć w wywiadzie z Dorotą Wellman dla Dzień Dobry TVN. Mężczyzna pomimo swojego stanu zdrowia stara się zachowywać duży optymizm. Nie dziwi to osób, które dobrze znają jego postać. 

Zrzut ekranu 2024-09-30 143619.png
Fot. Dzień Dobry TVN/TVN

Zawsze uśmiechnięty i serdeczny, a także najbardziej sympatyczny juror w „Masterchefie” juniorskim, chociaż przeżywa dramat, jest w stanie opowiadać o nim z podniesioną głową. Przez długi czas nie chciał zdradzać, co dzieje się w jego życiu. W pewnym momencie zaczęły spływać do niego komentarze i pytania dotyczące sekretu utraty jego wagi. Kucharz przyznał, że nie mógł już dłużej zwlekać z informacją. Czuł się winny wobec obserwatorów, miał wrażenie, że oszukuje.

Kiedy się pokazałem, że faktycznie schudłem te ponad 20 kg, posypały się tysiące komentarzy, co się stało, o co chodzi i dlaczego ja tak wyglądam.

Czułem, że oszukuję. Nie mówiłem o tym ze względu na rodzinę. Nie mówiłem o tym, bo było mi wstyd, jak dziecku się przyznać do tego, że jestem chory. Ale stwierdziłem, że nie, muszę o tym powiedzieć - ujawnił Tomasz Jakubiak

Okazuje się, że droga do zdiagnozowania choroby wcale nie była łatwa. Dramat zwiastowały całkiem prozaiczne objawy, które z pewnością nie zastanawiałyby większości.

Jakubiak do placków ziemniaczanych zawsze dodaj ekstra składnik. Nie jest oczywisty Cena zapiekanki od "MasterChefa" może wprawić w osłupienie

Diagnoza była możliwa dopiero po rezonansie

 Początkowo kucharz myślał, że symptomy występują przez jego styl życia — dużo podróżował i jadł. Dopiero gdy udał się na szczegółowe badania, prawda wyszła na jaw. Choroba niestety zdążyła zaatakować już kręgosłup. To mama jego małżonki namówiła go, żeby dokładnie się zbadał.

Jak zwykły człowiek zrobiłem badania, które robię co roku, czyli zrobiłem gastroskopię, kolonoskopię. Nawet wylądowałem na SOR-ze. Zrobili mi badania krwi itd. i powiedzieli, że nic mi nie jest, tylko nie wziąłem osłony na jakiś antybiotyk i że prawdopodobnie przez to mam takie bóle skurczowe i mnie do domu puścili. Z biegiem czasu to się przerzuciło na kręgosłup. Moja kochana teściowa powiedziała: "Musisz iść na rezonans". Poszedłem i wtedy się zaczęła cała przygoda - wyznał Tomasz Jakubiak

Jeszcze większym wstrząsem okazały się słowa lekarza, przyjaciela Jakubiaka. To wtedy kucharz dowiedział się, że choruje na niezwykle rzadką odmianę nowotworu. W momencie badania stan jego kości był już bardzo zły.

Przyjechał do mnie lekarz do domu, mój znajomy i mówi: "Słuchaj, musimy porozmawiać, bo masz nowotwór. (...) Z rezonansu wyszło, że masz bardzo mocno zjedzone kości miednicy, jakieś dwa kręgi w kręgosłupie i że jest ciężka sytuacja - opowiadał kucharz

Teraz Tomasz Jakubiak podjął największe wyzwanie w swoim życiu — będzie walczył z nowotworem. Opowiedział, z jakimi skutkami ubocznymi leczenia aktualnie się zmaga. 

Tomasz Jakubiak rozpoczął "największy challenge w swoim życiu, czyli walkę z rakiem"

Tomasz Jakubiak przyjmuje już chemię. Leczenie okazało się na tyle obciążające dla organizmu, że kucharz musiał zmienić wiele w swojej dotychczasowej rutynie. Musiał podjąć radykalny krok, jakim jest żywienie pozajelitowe.

a chemia sprawdziła się do pewnego momentu - ocenił. - Muszę przejść, niestety, na odżywianie zewnętrzne, pozajelitowe. Muszę z powrotem się wzmocnić, nabrać białek. Jak nabiorę trochę tej masy, to czeka mnie kolejna operacja - ujawnił w rozmowie 

Kucharz otrzymuje mnóstwo wsparcia od obserwatorów w internecie. Zewsząd spływają ciepłe słowa. Fani bardzo dopingują swojego idola i wierzą, że uda mu się wygrać tę decydującą walkę z chorobą.