"Milionerzy": usłyszała pytanie o szkolną lekturę. Urbański nagle zwrócił się do jej przyjaciół. Natychmiast zrzedła jej mina
Zaskakująca sytuacja w programie "Milionerzy". Uczestniczka zatrzymała się na pytaniu o szkolną lekturę. Do tej pory szczęście jej sprzyjało, po chwili wahania zaznaczyła więc odpowiedź. W tym momencie Hubert Urbański nieoczekiwanie zwrócił się do jej przyjaciół.
Aleksandra nie potrafiła przypomnieć sobie fabuły jednej z noweli autorstwa Henryka Sienkiewicza. Czy udało jej się wybrnąć z tej opresji?
Niecodzienna sytuacja w programie "Milionerzy"
Teleturniej TVN-u wielokrotnie zaskakiwał nieoczywistymi pytaniami, na które walczący o milion złotych nie potrafili znaleźć poprawnej odpowiedzi. Nie inaczej było tym razem. Gdy uczestniczka dotarła do pytania o 10 tysięcy złotych, zaczęły się schody.
Prowadzący show “Milionerzy” Hubert Urbański zapytał ją o szczegóły noweli autorstwa Henryka Sienkiewicz, kobieta nie potrafiła przypomnieć sobie jej fabuły.
Wielki smutek na ranczu Emilii Korolczuk. "Strasznie, żałośnie", z całej Polski spływają wyrazy współczucia"Milionerzy": Uczestniczka nie znała odpowiedzi na pytanie o nowelę Sienkiewicza
Pytanie za 10 tysięcy złotych dotyczyło noweli Henryka Sienkiewicza pod tytułem “Latarnik”. Jak powiedział sam Hubert Urbański, dzieło to jest obecnie lekturą w ósmej klasie szkoły podstawowej. Mimo to uczestniczka nie mogła przypomnieć sobie odpowiedzi na zadane pytanie, które brzmiało następująco.
-Gdzie Sienkiewicz umiejscowił latarnię, w której posadę znalazł bohater jego noweli, Skawiński?
A. u wejścia do Zatoki Gdańskiej
B. na przylądku Roca
C. w Nowej Szkocji
D. na wyspie u wybrzeży Panamy
"Milionerzy": Uczestniczka nie znała szczegółów lektury szkolnej
W końcu uczestniczka zdecydowała się zaryzykować i zaznaczyła odpowiedź A, czyli u wejścia do Zatoki Gdańskiej. Jak sama mówi, kierowała się tym, że Skawiński ma polskie nazwisko, więc z pewnością Henryk Sienkiewicz umiejscowił akcję noweli w naszym kraju.
Już po zaznaczeniu odpowiedzi, Hubert Urbański zwrócił się do zasiadających na widowni przyjaciół uczestniczki, którzy wspólnie stwierdzili, że raczej nie stawialiby na rejon w okolicach naszego kraju. Kibicująca Oli widzka przyznała, że w tej sytuacji osobiście sięgnęłaby po koło ratunkowe. Na to było już jednak za późno.
Szybko jednak okazało się, że kobieta wybrała niewłaściwą odpowiedź. Przykre było to, że odpadając z gry, wciąż miała wszystkie trzy koła ratunkowe. Poprawną odpowiedzią okazała się D, czy na wyspie u wybrzeży Panamy.
Zobacz zdjęcia: