"Milionerzy": "Ona jest z Lublina, on jest z Lublany, czyli spotkali się...". Uczestniczka zdębiała widząc odpowiedzi
Program “Milionerzy” sprawdza wiedze uczestników z wielu dziedzin. Często zadawane są im specjalistyczne pytania, ale nie brakuje też takich na dedukcję. Jedno z takowych padło w ostatnim odcinku. Już na pierwszy rzut oka wyglądało dość skomplikowanie.
Uczestniczka nie chciała zbyt szybko udzielać odpowiedzi, ale jednak się na to skusiła. Trafiła?
"Milionerzy": Pytanie językowe
Uczestniczka już na wczesnym etapie gry, bo przy walce o 1000 złotych, dostała pytanie, po zobaczeniu którego zdębiała. Brzmiało ono bowiem bardzo nietypowo: “On jest z Lublina, a ona z Lublany, czyli spotkali się…”. Grająca musiała wskazać, jak nazywają się mieszkańcy tych dwóch miast. Podobieństwo opcji mogło jej namieszać w głowie. Te brzmiały następująco:
a) lubinianin i lublinianka
b) lublinianin i lubinianka
c) lublinianin i lublanka
d) lublańczyk i lublanka
"Milionerzy": Uczestniczka przeszła dalej
Odpowiedzi były do siebie szalenie podobne. Na twarzy zawodniczki wymalowała się czysta konsternacja, w pierwszej chwili kompletnie zdębiała. Zachowała jednak trzeźwość umysłu. Z niepewnością w głosie wydedukowała wreszcie , co jest poprawną odpowiedzią i postawiła na c).
Decyzja opłaciła się, bo Hubert Urbański szybko potwierdził, że wybrana przez nią odpowiedź faktycznie jest prawidłowa. Tym samym zdobyła gwarantowany 1000 złotych, a poważna gra dopiero miała się rozpocząć.
"Milionerzy": Na tysiącu się skończyło
Niestety, uczestniczka ostatecznie wróciła do domu ze wspomnianym wyżej gwarantowanym tysiącem złotych. Poległa bowiem na pytaniu historycznym. Musiała wskazać przywódcę, którego Adam Mickiewicz opisywał cytatem “Wódz to był wielkiej mocy i sławy”.
Przyznała, że nie kojarzy tego opisu, ale nie chciała się poddawać i wskazała Tadeusza Kościuszkę. Ostatecznie okazało się jednak, że Mickiewicz opisywał w ten sposób Emilię Plater.
Zobacz post: