Umorzono śledztwo w sprawie śmierci aktora z ,,Klanu”. Po czasie wyszły na jaw zaskakujące fakty
Michał Kasprzak był aktorem znanym z paru polskich produkcji, takich jak „Klan”, „M jak Miłość”, „Barwy szczęścia” czy „Ojciec Mateusz”, zagrał również w „Dziewczynach z Dubaju”, które dopiero będą miały swoją premierę. Wielką sławą cieszył się jednak w polskiej branży filmów dla dorosłych, gdzie nadano mu przydomek Toxic F*cker. Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie jego śmierci.
Kasprzak ukończył szkołę filmową i próbował szukać szczęścia w branży. Chwytał się różnych możliwości – grywał w serialach, paradokumentach, ale trafił również do branży porno, gdzie zagrzał miejsca na dłużej.
– Od dziecka byłem kinomanem. Podziwiałem takich aktorów jak Al Pacino, czy Sylvester Stallone i zawsze fascynowało mnie to, jak to jest, że oglądam film i jednoczę się z bohaterem. Moją pasją było oglądanie filmów. Później był teatr. Trafiłem do najlepszego teatru offowego w Polsce, zacząłem tam grać i zrozumiałem, że to jest to. Wtedy poczułem, że to jest coś co chce robić w życiu – grać – mówił o sobie.
Co było przyczyną śmierci Michała Kasprzaka?
W listopadzie promujący go portal z filmami dla dorosłych Xes.pl odpowiadał, że nie wie, co mogło być przyczyną śmierci. Proszono jednak o cierpliwość.
– Kochani! Rozumiemy Wasze pytania, też jesteśmy w szoku, ale uszanujcie ten moment. Michał zmarł nagle kilka dni temu. W swoim prywatnym czasie, nie jako Toxic F*cker, ale jako Michał – pełen życia, młody wspaniały człowiek. Nie ma to też nic wspólnego z COVID-19. Przyczyny śmierci Michała są badane przez odpowiednie instytucje. Wszyscy jesteśmy głęboko wstrząśnięci śmiercią naszego przyjaciela. Zrozumcie, że nie mamy teraz siły udzielać setek odpowiedzi, prostować plotek i tłumaczyć różne teorie spiskowe. Prosimy o wyrozumiałość. Łączymy się w bólu z rodziną Michała, choć sami cierpimy równie mocno – pisali przedstawiciele strony.
Sprawą zajęła Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.
Prokuratura umorzyła śledztwo ws. śmierci Michała Kasprzaka
Prokuratura umorzyła jednak śledztwo w sprawie śmierci Kasprzaka. Jak się okazało, z pewnością nie były w nią zaangażowane osoby trzecie, jak początkowo podejrzewano.
Sprawa wydawała się podejrzana, bo aktor miał dopiero 35 lat, nie skarżył się na żadne choroby, a jego ciało znaleziono w jego mieszkaniu.
– 19 stycznia 2021 r. Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe umorzyła postępowanie o czyn z art. 155 kodeksu karnego wobec stwierdzenia, że czynu nie popełniono – poinformowała prokuratura.
– Analiza zebranego materiału dowodowego w tym opinia z sekcji zwłok, nie dała podstaw do przyjęcia, że do zgonu Michała Kasprzaka przyczyniły się osoby trzecie – przekazano.
Pojawił się jeszcze trop narkotyków. Niektórzy obstawiali, że Michał Kasprzak mógł je przedawkować i tym samym spowodować nieumyślnie własną śmierć. Nikt nie potwierdził jednak tych informacji.
Źródło: obcas.pl
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: