Katarzyna Kowalska 21.10.2020 18:54

Michał: „Moja dziewczyna jest piękna, ale ma okropne ciało. Nie mam ochoty się z nią kochać”

unsplash.com

Michał i Paulina poznali się kilka miesięcy temu, podczas organizowanej przez wspólnego znajomego domówki. Dziewczyna od razu wpadła mu w oko. Inteligentna, zabawna, zdecydowanie wyróżniała się na tle innych kobiet. Problem pojawił się w chwili, gdy między parą doszło do zbliżenia. Mężczyzna dostrzegł rzeczy, które były niezauważalne na pierwszy rzut oka.

Gdy zakochani zaczęli się ze sobą spotykać, nie widzieli poza sobą świata. Dogadywali się właściwie na każdej płaszczyźnie. Uwielbiali spędzać ze sobą czas i mieli wspólne plany. Niestety, wszystko przekreślił jeden szczegół, o którym Michał nie miał pojęcia…

Paulina była wyjątkowa

Mężczyzna przyznaje, że od samego początku był zauroczony piękną nieznajomą. Dziewczyna spodobała mu się nie tylko z wyglądu — jej osobowość była równie magnetyzująca:

— Paulinę poznałem pięć miesięcy temu. Wysoka, o bardzo szczupłej budowie i dużych brązowych oczach od razu przykuła moją uwagę. Wiedziałem, że muszę do niej zagadać. Byłem strasznie zestresowany, co ona ewidentnie zauważyła. Uśmiechnęła się do mnie serdecznie, wypytała o parę rzeczy i powiedziała, że chętnie się ze mną jeszcze spotka, żebyśmy mogli porozmawiać w bardziej sprzyjających okolicznościach. Chociaż zamieniliśmy wyłącznie kilka zdań, już wtedy skradła moje serce.

Michał nie wiedział, że jego dziewczyna skrywa tajemnicę

Początek ich relacji wyglądał jak scenariusz dobrej komedii romantycznej. Para świetnie się ze sobą dogadywała, lubili się, podobali się sobie. Sprawy zaczęły się jednak komplikować, gdy doszło do pierwszego zbliżenia:

— Na pierwszy rzut oka można uznać, że Paulinie niczego nie brakowało. Była wysportowana, a przy tym niezwykle kobieca. Lubiła o siebie dbać. Byłem dumny, że mam obok siebie tak atrakcyjną i inteligentną kobietę. Chciałem, żeby czuła się przy mnie naprawdę wyjątkowo — pisze Michał.

— Po jednej z randek zaproponowałem Paulinie, żebyśmy wspólnie pojechali do mnie. Zgodziła się, co było dla mnie dość jasnym sygnałem, że dobrze czuje się w moim towarzystwie. Postanowiliśmy pójść o krok dalej. Niestety, scenariusz, który zakładałem w głowie, nie miał pokrycia z rzeczywistością. Gdy doszło między nami do zbliżenia, zobaczyłem zupełnie inną stronę mojej dziewczyny.

Dziewczyna ucierpiała w wyniku wypadku

— Całe jej plecy i część brzucha były pokryte bliznami. Paulina miała pięć lat, gdy mieszkanie jej dziadków zaczęło płonąć. Choć straty nie były duże, to właśnie ona ucierpiała najbardziej. Gdy opowiedziała mi swoją historię, zupełnie nie mogłem się otrząsnąć. Bardzo jej współczułem i nie byłem sobie nawet w stanie wyobrazić, przez co przeszła jako dziecko. Niestety, poranione ciało okazało się dla mnie barierą nie do przeskoczenia. Nie mogłem się z nią kochać. Dotykając jej, czułem wyłącznie pokrytą bliznami skórę. Choć pytała mnie o powód mojej niechęci, nie byłem w stanie jej tego wytłumaczyć. Nie miałem odwagi powiedzieć Paulinie, jak duży stanowi to dla mnie problem.

Choć Michał zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele znaczy dla niego Paulina, obawia się, że zaistniała sytuacja przekreśliła ich wspólną przyszłość:

— Obecnie nie widujemy się już tak często. Brak bliskości bardzo odbił się na naszym związku. Choć szczerze ją kocham i chciałbym spędzać z nią każdy dzień, nie umiem spojrzeć już na nią w ten sam sposób. Obawiam się, że to może być koniec naszego związku.

Co byście poradziły Michałowi?

ZOBACZ ZDJĘCIA: