Menadżer potwierdził tragiczne informacje. Sanford Clark nie żyje
Przykra informacja obiegła media. Nie żyje jeden z najbardziej utalentowanych muzyków. 4 lipca zmarł Sanford Clark. Jak przekazuje Interia, przyczyną śmierci muzyka miał być COVID-19.
Nie żyje Sanford Clark, w chwili śmierci miał 85 lat. Jednym z jego największych przebojów jest kawałek „The Fool”, który zdobył serca jego fanów w latach 50′.
Nie żyje Sanford Clark
Światowe media obiegła przykra informacja o śmierci Sanforda Clarka – piosenkarza i gitarzysty, który głównie zajmował się gatunkiem country – rockabilly.
Clark zmarł 4 lipca w Joplin w stanie Missouri. Informację o jego odejściu potwierdził menadżer – Johnny Vallis.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Sanford Clark urodził się 24 października 1935 roku w Tulsie w stanie Oklahoma. Jeszcze jako dziecko przeprowadził się wraz z rodziną do Phoenix w stanie Arizona. To właśnie tam rozpoczęła się jego kariera, która w latach 50′ nabrała tempa.
Jego największymi hitami są „The Fool”, a także „It’s Nothing To Me”. Sanford Clark miał przyjemność współpracować z wieloma utalentowanymi muzykami, wśród nich można wymienić ikonę popkultury – Elvisa Presleya.
Niestety, 4 lipca Clark zmarł. Przed śmiercią walczył z chorobą nowotworową. Jak podaje Interia, będąc w trakcie leczenia, miał zarazić się koronawirusem. Informacje te miał potwierdzić menadżer artysty.
Składamy najszczersze kondolencje rodzinie i bliskim zmarłego.
Zobacz zdjęcie:
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- Krzysztof junior nie kryje już wielkiej radości. Pochwalił się cudowną nowiną
- Ile zapłacimy za szczepionkę przeciwko COVID-19? Niedzielski zabrał głos
- Nastolatka zmarła podczas kąpieli w wannie. Zrobiła niedopuszczalną rzecz
Źródło: Interia, wikiperdia.org