Media toną we łzach, to prawdziwa tragedia, nie żyje Maciej Iłowiecki. Znanego dziennikarza żegna cała Polska
W spokojny, bożonarodzeniowy wieczór gruchnęła niespodziewana informacja o śmierci znanego dziennikarza. Nie żyje ikona, która piastowała stanowisko w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Jego publikacje czytywały miliony Polaków. Dziennikarz zmarł nagle w wigilijną noc.
Nie żyje Maciej Iłowiecki
Tegoroczne święta to wyjątkowo przykry okres dla świata mediów w całej Polsce. Okazuje się, że w Wigilię odszedł jeden z najbardziej cenionych polskich dziennikarzy, Maciej Iłowiecki. W przeszłości zasiadał w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji na stanowisku zastępcy przewodniczącego, co tylko dodatkowo podkreślało jego autorytet. Wiadomość o jego odejściu oznacza żałobę dla wielu dziennikarzy w całym kraju, dla których był wzorem.
Maciej Iłowicki zmarł 24 grudnia 2023 roku, w wieku 88 lat.
Tragedia w domu Marka Włodarczyka. Odebrała sobie życie w Boże Narodzenie, mroczną historię wspomina do dziś Dramatyczna walka o Krzysztofa Respondka trwała kilka dni. Teraz Polacy opłakują idolaMaciej Iłowiecki zmarł w Wigilię
Maciej Iłowiecki miał na swoim koncie wiele spektakularnych sukcesów. Dziennikarz ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim, uczestniczył również w przełomowym wydarzeniu dla Polski, ponieważ zasiadał przy Okrągłym Stole, reprezentując “Solidarność”. Przez wiele lat był członkiem Rady Eryki Mediów, a także prezesem zarządu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Oprócz tego piastował stanowisko zastępcy przewodniczącego w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji.
Zwieńczeniem imponującej kariery Macieja Iłowieckiego było otrzymanie przez niego Krzyżu Oficerskiego Orderu Odrodzenia Polski, którym został odznaczany w 2014 roku. Jednak mimo godnego podziwy życiorysu większość Polaków kojarzyła jego nazwisko z medialną aferą z udziałem Marcina Prokopa. O co chodziło?
ZOBACZ TEŻ: Żałoba w „Pytaniu na Śniadanie”. Po jego śmierci rozpaczają Polacy. „Niestety, odszedł”
Maciej Iłowiecki nie żyje. W przeszłości miał zatarg z Marcinem Prokopem
Choć Maciej Iłowiecki był cenionym dziennikarzem i publicystą, spora część osób kojarzy jego nazwisko wyłącznie z medialną aferą sprzed lat. Iłowiecki nazwał Marcina Prokopa “jakimś durniem, który coś chlapnął”. Te słowa padły w związku ze skargą, która wpłynęła do Krajowej Rada Radiofonii i Telewizji na prezentera "Dzień dobry TVN", który żartował z kościoła katolickiego na wizji.
źródło: goniec.pl
