Znalazła intymne zdjęcia męża z sąsiadką. Zemściła się w spektakularny sposób

Małżonka odkryła, że mąż zdradza ją z sąsiadką

Kilka dni po nowym roku pan Krzysztof z małżonką świętowali obchody 22. rocznicy ich ślubu. Z uwagi na obostrzenia związane z pandemią koronawirusa na imprezie zebrali się nieliczni członkowie rodziny, jednak sam Krzysztof nie wytrwał do końca, tłumacząc konieczność wyjścia obowiązkami zawodowymi.

Dla Marioli wydało się to nieco dziwne, ponieważ jeszcze przed kilkoma dniami twierdził, że wyjdzie na chwilę, ale zanim przyjdą goście. Uznając to za wyjątek, postanowiła wrócić do świętowania, kiedy nagle usłyszała dźwięk komórki męża. Widniał na nim nieznany numer, ale nie odebrała. Niemniej wzbudziło to w niej delikatną nutę ciekawości.

Z uwagi na to, że telefon nie był zablokowany, postanowiła odciąć się na chwilę od towarzystwa i poszperać w telefonie męża. Znalazła tam coś, co w momencie ją wbiło w ziemię. Mowa o intymnych zdjęciach z ich sąsiadką, która jest lokalną fryzjerką. Wówczas doszło do niej, że od ponad roku jest zdradzana. Nie mogąc uwierzyć w to, postanowiła przesłać na własny telefon zdjęcia, jednak nie udało jej się zdobyć wszystkich, ponieważ Krzysztof właśnie wrócił się po telefon.

Udając, że nic się nie stało, odłożyła go na półkę i krzyknęła do niego, że jest tutaj. Mężczyzna wziął sprzęt i z powrotem wyszedł z domu. Od tego momentu 45-latka miała powody do refleksji, jednak zaprzysięgła zemstę, która nie ujdzie mężowi płazem.

Mariola zemściła się w najlepszy możliwy sposób

Mariola przeliczyła zdobyte zdjęcia, które udało się zdobyć. Było ich 34. Na następny dzień, podczas nieobecności męża postanowiła zgrać fotografie na komputer i wydrukować każdą z nich, a następnie ukryć i poczekać do niedzieli. W międzyczasie odnosiła się do męża, jakby nic się nie stało.

Kiedy nadszedł zaplanowany dzień zemsty, z samego rana powiedziała Krzysztofowi, że idzie się przejść, jednak chciałaby pobyć w samotności, czemu mąż się nie sprzeciwił. Mariola wzięła wydrukowane zdjęcia i udała się pod salon fryzjerski ich sąsiadki, który mieścił się w pobliżu kościoła.

Za pomocą taśmy izolacyjnej przykleiła wszystkie zdjęcia na szybach i drzwiach budynku, tak by ludzie przechodzący obok mogli zobaczyć, jak niewierny jest jej mąż. Kiedy dopięła swego, udała się do domu i poczekała, aż w poniedziałek sąsiadka otworzy lokal i zatelefonuje do Krzysztofa. Jak zaplanowała, tak się stało.

Mariola doszła na miejsce jeszcze przed Krzysztofem. Kiedy mężczyzna dojechał na miejsce, nie mógł wydusić słowa. Małżonka życzyła mu tylko radości z nowego związku, rzucając obrączkę o ziemię. W miejscowości wybuchł prawdziwy skandal. Trzeba przyznać, że sposób, w jaki się zemściła, był wręcz idealny. A słyszeliście o romansie księdza z 28-latką? Jeśli nie, to zapraszamy >tutaj<.

O innej zdradzie przeczytacie również >tutaj<.

Artykuły polecane przez redakcję Lelum:

• Pensja dla Agaty Dudy. Podjęto kroki
• Zniesienie obostrzeń w Polsce. Ministerstwo rozwoju ujawniło swój plan
• Ewelina z „Warsaw Shore” pokazała twarz po operacjach. „To było piekło”