Marta Piasecka wprost ze studia TVP: „Świat się o tym dowie!”. Dramatyczne kulisy przejęcia stacji
Sytuacja, która ma miejsce w siedzibie Telewizji Polskiej, wywołała niemałe zamieszanie w całej Polsce. Teraz więcej o tej sytuacji opowiedziała jedna z dziennikarek publicznego nadawcy, która za pomocą krótkiego nagrania pokazała internautom, jak sytuacja wygląda zza kulis “Teleexpressu”. Prezenterka nie żałuje kilku mocnych słów.
Niesamowite, co dzieje się w siedzibie Telewizji Polskiej
W środę 20 grudnia doszło do kilku istotnych zmian za kulisami publicznego nadawcy. Właśnie wtedy nowy rząd rozpoczął proces przejmowania mediów publicznych , a Minister Kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał nie tylko władze Telewizji Polskiej, ale również Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.
Krótko później przestał funkcjonować kanał TVP Info , który zaczął nadawać sygnał z siostrzanego TVP1. Zawieszona została również strona internetowa tvp.info.pl. Wydarzenia ostatnich dni sprawiły, że mnóstwo polityków Prawa i Sprawiedliwości jest oburzonych nową władzą, a nawet zarzuca rządowi Donalda Tuska zamach stanu . Teraz głos zabrała jedna z dziennikarek, która pokazała, jak sytuacja w TVP wygląda zza kulis stacji.
Co obecnie dzieje się za kulisami TVP?
Od wtorku wieczorem siedziba Telewizji Polskiej, znajdująca się przy ulicy Woronicza w Warszawie jest “okupowana” przez polityków Prawa i Sprawiedliwości. Prezes partii Jarosław Kaczyński zapowiedział również pełnienie odpowiednich dyżurów, podczas których jednorazowo “na warcie” będzie około 10 przedstawicieli ugrupowania.
O całym wydarzeniu zrobiło się głośno, gdy jeden z programów TVP1 “Agrobiznes”, został przerwany, aby nadać komunikat ze studia. Na ekranie pojawił się dziennikarz Adrian Borecki, który ogłosił, że zerwano połączenie z TVP Info.
Rozpoczynamy specjalne wydanie wiadomości. Wiadomości, które będą nam dawać do samego końca. Dokładnie o godzinie 11:18 z niewiadomych nam przyczyn, został wyłączony sygnał TVP Info. Wiadomości miały rozpocząć się również punktualnie o godzinie 12:00. Również nie rozpoczęły się normalnie. Tego jeszcze w polskiej historii nie było. Zostały po prostu chyba przejęte polskie media.
Teraz głos zabrała jego koleżanka po fachu, która ujawniła kolejne szczegóły sytuacji zza kulis TVP Info.
Marta Piasecka szczerze o sytuacji w TVP
Marta Piasecka jest jedną z dziennikarek, która od lat pracuje na planie programu “Teleexpress”. Prezenterka postanowiła nagrać krótkie wideo, za pomocą którego ujawniła, jak obecnie wygląda sytuacja za kulisami Telewizji Polskiej . Gwiazda nie kryje swojego oburzenia faktem, że mimo przygotowanych materiałów i gotowości ekipy realizacyjnej, nie są oni w stanie wyemitować programu informacyjnego.
Nie mogę wejść na antenę i nie mogę z Państwem się zobaczyć, Państwo nie mogą mnie zobaczyć, ponieważ sygnał z telewizyjnej agencji informacyjnej, która działa legalnie, został po prostu odcięty. Nie mamy kontaktu z Państwem, poblokowano nam identyfikatory, jako pracownicy TVP nie możemy wejść do środka na teren Telewizji.
Marta Piasecka nie żałowała również kilku mocnych słów na temat obecnej sytuacji, która jej zdaniem poważnie narusza ustawy o wolności słowa i wolności mediów w naszym kraju.
Przykro mi, że tak wygląda wolność słowa, rozumiana przez niektórych. Przykro mi, że tak wygląda wolność mediów, pluralizm mediów, bo to nie jest kneblowanie ust dziennikarzom, nam wszystkim, którzy tutaj pracujemy, ale przede wszystkim zabieranie dostępu do informacji Państwu, czyli odbiorcom mediów publicznych.
