Marcin Prokop pokazał swoje „zdolności wokalne” w „Mam Talent”
Dziś finał 13. edycji show TVN „Mam talent”. Finaliści dali z siebie wszystko – ich zapał i energia musiały zainspirować prowadzącego, Marcina Prokopa. Niestety, to co zrobił prowadzący, nie mieści się w głowie.
Marcin Prokop ma wiele talentów. To dziennikarz, prezenter, publicysta i osobowość telewizyjna. Niestety, najwyraźniej nie będzie mu dane zostać też piosenkarzem. Dlaczego?
Marcin Prokop zaczął śpiewać w finale „Mam talent”
Po przerwie w programie Marcin Prokop postanowił rozruszać publiczność, prezentując swój talent wokalny. Przywitał się z widzami, po czym zaczął śpiewać – niestety, okropnie fałszując.
Trudno stwierdzić, czy zdawał sobie z tego sprawę – zdolności piosenkarskich Prokopa nie docenił najwyraźniej drugi prowadzący program, Michał Kempa. Próbował przerwać „mini show” swojego kolegi i coś powiedzieć.
Michał Kempa na co dzień jest komikiem i zajmuje się stand upem, ale w tamtym momencie nie było mu do śmiechu. W przeciwieństwie do publiczności, która zareagowała entuzjastycznie.
Artykuły polecane przez redakcję Lelum: