Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Marcin Najman komentuje występ Boxdela na konferencji Fame MMA 17: „Co powoduje, że ten „Bąbel” tak się poci?”
Wojciech Baranski
Wojciech Baranski 05.01.2023 20:00

Marcin Najman komentuje występ Boxdela na konferencji Fame MMA 17: „Co powoduje, że ten „Bąbel” tak się poci?”

Boxdel
fot. YouTube/@marcinnajmanofficial7583

Szał po środowej konferencji Fame MMA powoli dobiega końca. Emocje w końcu opadły, więc teraz przyszedł czas na medialne komentarze, których po pierwszej konferencji w tym roku nie brakuje.

Debiutantem słownych batalii bez dwóch zdań był Kamil Łaszczyk. Utytułowany bokser miał spore problemy, aby przeciwstawić się wygadanemu przeciwnikowi. Amadeusz Ferrari nie pozwalał dojść do głosu „Szczurkowi” i co chwilę, rzucał w niego, mogące zaboleć inwektywy. Inaczej ukształtował się CO-MAIN EVENT Fame MMA 17. Sebastian Fabijański spróbował rozpocząć swój udział w rozmowie z Pasutem nieudanym performancem, powodując jedynie ciszę w pomieszczeniu. Jemu, jak i Wac Toi nie można odmówić zachowania spokoju, umiaru i braku dymów.

Boxdel skradł całe show. Marcin Najman uderza we włodarza

Nagrodę dla najlepszego „poddymiacza” pierwszej konferencji Fame MMA zyskał Michał Baron. Włodarz organizacji został niespodziewanie ogłoszony jako kolejny uczestnik nadchodzącej gali. Zmierzy się z nie byle kim, innym włodarzem Paweł Jóźwiakiem, który odpowiada za przedsięwzięcie federacji FEN. Od pierwszych minut ich wspólnego panelu zaczęło robić się gorąco.

Przypuszczalnie nikt nie mógł się spodziewać, że zamiana foteli Boxdelowi, na ten przy konferencyjnym stole, spowoduje wybuch niepohamowanej agresji. Baron nie szczędził obelżywych słów w stronę rywala, inwektywy wydawały się nie kończyć w słownictwie influencera.

Podczas swojego panelu włodarz Fame MMA wyraźnie się spocił. Przyczyną tego były najpewniej ogromne emocje, frustracja i nadmiarowo aktywny udział Boxdela w dyskusji. Tej potliwości nie mógł oszczędzić Marcin Najman, który na swoim Twitterze postanowił skomentować ostatni event byłego pracodawcy.

– Słuchajcie, no albo ten smalec się topi w tych reflektorach, albo wącha nie te perfumy, co trzeba. Chyba Coco Chanel tam musiało coś, k**wa, wjechać… […] Tylko to by wszystko tłumaczyło, bo on się tak obwącha i szuka, żeby op***dolić koguta tu, tam, i później ci koledzy nie mają już sił do niego. Co zrobić. Taki to już „Bąbel” – podsumował Marcin Najman.

Bąbel się poci… Koguty oprawia????‍♂️ pic.twitter.com/PoPceIMyLa

— Marcin Najman (@MarcinNajman) January 5, 2023

Czy włodarz FEN podoła wyzwaniu? Boxdel wraca do klatki

Ostatnia walka Boxdela miała miejsce prawie półtora roku temu. Internetowy twórca stoczył wtedy pojedynek z Don Kasjo, który niestety przegrał. Śmieszność tej walki polegała na tym, że dla Kasjusza był to już drugi pojedynek na tej gali. Pięściarz kilka chwil wcześniej wypunktował popularnego w przeszłości sportowca KSW Marcina Wrzoska.

Teraz przyjdzie czas, aby Michał Baron ponownie zawalczył w oktagonie. Jego rywal może poszczycić się niepowtarzalnym osiągnięciem. W zeszłym roku na WOTORE 6 znokautował zaledwie po ponad 20 sekundach pierwszej rundy Marcina Najmana. Jóźwiak zawalczy z Boxdel, mając nienaganny rekord.

  1. Mateusz Borek w ogniu krytyki. Konflikt promotorów przed walką wieczoru Fame MMA 17
  2. Potencjalna przegrana będzie wielką plamą w karierze. Kamil Łaszczyk sporo ryzykuje
  3. Marcin Najman z apelem do dziennikarzy: „Wydaje mi się, że 3/4 dzisiejszych dziennikarzy w przestrzeni publicznej to de facto politycy”