Marcin Daniec poślubił 20 lat młodszą blondynkę. Zobaczył ją na widowni i oszalał na jej punkcie
Marcin Daniec ma za sobą nieudane małżeństwo. Rozpad związku na tyle zniechęcił go do ożenku, że nawet założył się z kolegami, że przez 10 lat nie znajdzie odpowiedniej kandydatki na żonę. Los chciał jednak inaczej – gdy zobaczył ją na widowni, oszalał na jej punkcie.
Najwyraźniej serce wskazało mu dobrze, ponieważ ze swoją wybranką są razem już od 22 lat.
Marcin Daniec zakochał się od pierwszego wejrzenia
Marcin Daniec nie kryje, że w Dominice Grobelskiej zakochał się od pierwszego wejrzenia, gdy tylko zauważył ją wśród publiczności podczas jednego ze swoich występów. Na miłość między nimi musiał jednak nieco poczekać. Po latach wyznał portalowi Pomponik:
– Po pierwszym nieudanym związku oświadczyłem kolegom, że nie ożenię się przez najbliższe dziesięć lat. Przyjęli zakład. Kiedy poznałem Dominikę, do tych dziesięciu lat brakowało kilku miesięcy. Koledzy zaczęli mówić, że ten zakład to były żarty. Uważam, że dostałem nagrodę od Boga za niezbyt udaną pierwszą część mojego życia – ujawnił.
Marcin Daniec cierpliwie czekał, by zdobyć serce swojej żony
Marcin Daniec zdradził, że czekał aż jego wybranka rozstanie się z ówczesnym chłopakiem, żeby zacząć starać się o jej serce . Trwało to aż trzy lata, podczas których spotkali się na kawie zaledwie trzy razy. Jego cierpliwość została jednak wynagrodzona.
– Jak się rozstała z tamtym chłopakiem, ruszyłem do boju. I teraz jestem dumny, że byłem taki uparty i cierpliwy – powiedział. Rozumiem, dlaczego ta niewytłumaczalna siła mnie do niej ciągnęła. Po prostu jest fantastyczną żoną, matką, świetną dziewczyną! – wyjawił.
Marcin Daniec jest w szczęśliwym związku od 22 lat
Marcin Daniec i Dominika pobrali się we wrześniu 2001 roku, a w 2007 roku doczekali się córki, Wiktorii. Satyryk w rozmowie z gazetą „Świat&Ludzie” odniósł się do częstego zaskoczenia z powodu dzielącej ich różnicy wieku – jego żona jest od niego bowiem o 20 lat młodsza. Jak wyjaśnił, Dominika nie wyszła za niego ani dla kariery, ani dla pieniędzy. Ich ślub miał miejsce 15 lat po rozwodzie artysty kabaretowego.
Marcin Daniec wyznał, że żona jest dla niego całym światem.
– Jeśli poznaje się najcudowniejszą kobietę na świecie w połowie życia, to tę miłość szanuje się po stokroć. (…) Jestem mężem i ojcem. Świadomie to pielęgnuję – ujawnił.
Źródło: Pomponik, kultura.gazeta.pl, kobieta.wp.pl
