Małgorzata Tomaszewska odzyskuje siły, ale nie w domu. Wzruszające, co zrobił dla niej Sikora
Małgorzata Tomaszewska opowiedziała o tym, jak czuje się po niedawnym wypadku samochodowym. Zdradziła, jak opiekuje się nią "programowy mąż" Aleksander Sikora.
Prezenterka nie pozwoliła sobie na chwilę wytchnienia i natychmiast powróciła na plan programu “Pytanie na śniadanie”. Czy to możliwe, że właśnie tam czuje się lepiej niż w domu?
Małgorzata Tomaszewska opowiedziała, jak czuje się po wypadku
Prowadząca show “Pytanie na śniadanie” pozdrowiła swoich fanów z planu śniadaniówki TVP. Szybko wyjaśniła, że nie pozwoliła sobie na regenerację w domu, ale natychmiast powróciła do pracy, bo właśnie tego w tej chwili potrzebowała najbardziej.
Ku zaskoczeniu internautów przekazała też wieści o swoim stanie zdrowia. Okazało się, że Małgorzata Tomaszewska czuje się rewelacyjnie, a jej kontuzjowana ręka powoli wraca do pełni sprawności.
- Kochani, ewidentnie jestem dowodem na to, że praca daje życie. Może nie dla każdego, ale w moim przypadku tak. Dwa dni temu nie mogłam wstać z łóżka, ale dziś jest już dobrze - powiedziała gwiazda na swoim InstaStory.
Małgorzata Tomaszewska zdradza, jak opiekuje się nią Aleksander Sikora
Przy okazji prezenterka ujawniła, że w tym ciężkim okresie rekonwalescencji może liczyć na wsparcie swojego “programowego męża”, czyli oczywiście Aleksandra Sikory. Okazało się, że prezenter nie tylko wspiera przyjaciółkę na planie “Pytania na śniadanie”, ale też opiekuje się nią poza planem.
- Gdy widzę mojego męża pytaniowego, to od razu robi mi się lepiej na serduszku. Zresztą mnie po gentlemańsku odebrał dzisiaj z domu i przywiózł do pracy taki kochany - zachwyca się nad postawą dziennikarza gwiazda.
Aleksander Sikora natychmiast zareagował na słowa koleżanki i zgłosił się na ochotnika do częstszego podwożenia jej do pracy.
-Mogę to robić dożywotnio - zażartował prezenter.
Jakie relacje łączą Małgorzatę Tomaszewską i Aleksandra Sikorę?
Wygląda na to, że prezenterów programu “Pytanie na śniadanie” łączą naprawdę dobre i bliskie relacje, które dotyczą nie tylko miejsca pracy, ale również ich życia prywatnego. To nie pierwszy raz, kiedy gwiazdy Telewizji Polskiej wypowiadały się na temat ich stosunków przyjacielskich i zgodnie określali się mianem “starego dobrego małżeństwa”.
- Po pierwsze, jak w każdym dobrym związku, mówimy sobie wszystko, ufamy sobie. Po drugie, miewamy też typowe małżeńskie problemy: ja Olkowi o coś suszę głowę, on uczy mnie dystansu do życia - mówiła jakiś czas temu Małgorzata Tomaszewska w rozmowie z TVP.
Wówczas wtórował jej sam Aleksander Sikora, który potwierdził, że ich przyjaźń jest jak najbardziej prawdziwa i nie ma na celu udawania przed telewidzami.
- Warto podkreślić, że nasza przyjaźń nie jest wykreowana na potrzeby programu. Jest prawdziwa, więc pojawiają się góry i doliny, co jest normalne w każdej relacji bliskich sobie ludzi. Potrafimy się pokłócić, ale każda utarczka jest dla nas pretekstem, by potem podać sobie ręce i wytłumaczyć, skąd się wzięło nieporozumienie między nami - tłumaczył podczas tej samej rozmowy prezenter.
Zobacz zdjęcia: