Ma dziecko z chłopakiem Roksany Węgiel. Teraz wyznała, jak bardzo cierpi. Kulisy porażają
Nie tak dawno temu media obiegła zaskakująca informacja: 18-letnia Roksana Węgiel jest zakochana w 8 lat starszym mężczyźnie. Miała też złapać dobry kontakt z jego trzyletnim synem. Teraz głos zabrała matka chłopca. Młoda aktorka otworzyła się na Instagramie i wyjawiła, jak naprawdę wygląda jej życie.
Zwłaszcza jedno wyznanie przykuwa uwagę. Malwina Dubowska ujawniła więcej, niż chciała — lub dokładnie tyle, ile chciała.
Roksana Węgiel związała się ze starszym o 8 lat producentem. Są szczęśliwi
Już w ubiegłym roku media obiegały wieści, że uwielbiana, młoda wokalistka nie jest singielką. Złamało to serce milionom wielbicieli, jednak pozostali zapłonęli z ciekawości. Już kilka miesięcy później było wiadomo, kto zawrócił w głowie idolce.
Roksana Węgiel, która w styczniu tego roku skończyła 18 lat spotyka się z 26-letnim producentem muzycznym, Kevinem Mglejem. Ich związek zakwitł właśnie w studiu nagrań, a dziewczynie wydaje się nie przeszkadzać fakt, że mężczyzna ma dziecko z poprzedniego związku. Wręcz przeciwnie.
- Poznałam Williama. Bardzo dobrze się dogadujemy. To jest cudowny dzieciak. Mamy super relację. Kevin też bardzo dobrze sprawuje się w roli ojca. Gdy patrzę na tę relację z boku, to jestem pełna podziwu - wyznała na łamach “Plotka”.
Partner Roksany Węgiel ma syna z młodą aktorką
Dopiero teraz media obiegły niepokojące wieści. Okazuje się, że z “drugiej strony” świat wcale nie wygląda tak kolorowo. Malwina Dubowska, bo tak nazywa się matka 3-letniego chłopca rozwija aktorską karierę, którą łączy z macierzyństwem. Jeszcze do niedawna sama siebie nazywała “samodzielną mamą”, jak ognia unikając określenia “samotnej”.
Teraz jednak na swoim InstaStory zorganizowała sesję pytań od fanów, podczas której postanowiła przerwać milczenie. Jak stwierdziła, zachowując swój ból dla siebie i zakładając pancerz “silnej kobiety" sama wyrządzałaby sobie krzywdę.
Odpowiadając na wyrazi podziwu od fanów, mocno zobrazowała, jak naprawdę wygląda jej rzeczywistość.
- Nie bez powodu mówi się, że milczenie i cisza jest przemocą. Czuję, że w tym momencie stosuję autoprzemoc. Jest mi ciężko, czuję się osamotniona. Czuję się z tym wszystkim sama. Osiem miesięcy temu można powiedzieć, że zostałam wyrzucona z domu, który tworzyłam, któremu się poświęciłam. Włączył mi się instynkt przetrwania, że muszę zapewnić wszystko, że chcę zapewnić nam wszystko - wyznała.
Malwina Dubowska o tym, jak naprawdę wygląda życie samotnej matki
- Niejednokrotnie sobie powtarzam: jesteś silna. Ale realnie mi tej siły brakuje i to nie raz, nie dwa. Niemal codziennie powtarzam sobie, że jestem silna i dam radę - mówiła była partnerka Mgleja w relacji.
Młoda mama chwyta się każdej pracy i robi wszystko, by zapewnić synowi jak najlepsze warunki. Zatrudniła się nawet przy pakowaniu zamówień. Malwina podkreśla, że to dzięki synowi ma siłę, by codziennie podnosić się z łóżka i walczyć. Ma pełne wsparcie rodziców i brata, jednak to nie wystarczy, by wymazać poczucie bezgranicznej samotności. Była partnerka ukochanego Roksany Węgiel przyznaje, że czasem brakuje jej sił.
- Były dni, kiedy leżałam na podłodze i płakałam, żeby za chwilę się podnieść i powiedzieć sobie znowu, że dam radę i jestem silna. Realnie czuję, że jestem z tym wszystkim sama - wyznaje.
Dubowska ma już na koncie kilka rozpoznawalnych ról - m.in. Zosię Kornacką w “Na Wspólnej”, Nieradkę w “Koronie Królów”. Fani kina z dreszczem mogli zobaczyć ją także w “Ostatniej wieczerzy” na platformie Netflix.
Źródło: Plejada, Viva!, 4fun.tv