Łukasz Nowicki przekazał wstrząsające wieści. Ujrzał smutny widok. Domowy monitoring wszystko nagrał
Dziennikarz przekazał niesamowicie przygnębiającą wiadomość. Okazało się, że w nocy spotkało go prawdziwe nieszczęście, a z jego posesji zniknął jeden z jego największych skarbów. O co dokładnie chodzi?
Łukasz Nowicki niedawno chwalił się swoim nowym samochodem
Uwielbiany przez widzów prezenter największą popularność zdobył dzięki roli prowadzącego w takich programach Telewizji Polskiej, jak “Postaw na milion” oraz “Pytanie na śniadanie”. Jakiś czas temu podjął jednak decyzję o rezygnacji ze swojej pracy na planie śniadaniówki.
Od tej pory Łukasz Nowicki zajmuje się swoim autorskim podcastem “Z Nowickim po drodze”, w którym opowiada o swojej największej pasji, jaką są podróże. W tym celu gwiazdor najczęściej korzysta z samolotu lub pociągu, ale zdarza się, że używa również swojego samochodu. Niedawno nawet pochwalił się swoim nowym nabytkiem.
Łukasz Nowicki dostał SMS-a od córki. Natychmiast go pokazał. Napisała mu 3 słowa, a fani oszaleliŁukasz Nowicki przekazał dramatyczne wieści
Jakiś czas temu popularny prezenter Telewizji Polskiej zdradził, że jego rodzina powitała “nowego członka”. Mowa oczywiście o samochodzie terenowym, w którego posiadanie Łukasz Nowicki wszedł w czerwcu. Właśnie ten pojazd sprawdza się podczas podróży dużo lepiej niż drugie auto dziennikarza.
Niestety, gwiazdorowi nie było dane zbyt długo cieszyć się swoją wymarzoną kolekcją samochodów. W minioną noc doszło do prawdziwego dramatu, który wydarzył się pod samym domem Łukasza Nowickiego. O wszystkim opowiedział on na swoim profilu na Instagramie.
ZOBACZ TEŻ: Łukasz Nowicki pokazał, jak bawi się z żoną. W sieci pojawiła się zabawna fotografia.
Okradziono Łukasza Nowickiego!
Na swoim profilu w social mediach dawny prezenter “Pytania na śniadanie” opublikował nagranie z domowego monitoringu, na którym widzimy, jak tajemniczy mężczyzna zbliża się do zaparkowanego na posesji gwiazdora samochodu. Jak informuje nas Łukasz Nowicki, już niedługo później po aucie nie pozostał nawet ślad.
Ten "miły Pan za chwileczkę odjedzie naszym autem"
Dziennikarz zapewnił, że sprawa została już zgłoszona odpowiednim służbom, do których trafiło również nagranie z monitoringu. Niestety nie wiadomo, czy uda się namierzyć złodzieja i odzyskać skradziony pojazd.