Kto dostanie odszkodowanie Komendy po jego śmierci?
Tomasz Komenda został niesłusznie skazany na 25 lat więzienia za zbrodnię, której nie popełnił. Po 18 latach spędzonych w zakładzie karnym został uniewinniony i wyszedł na wolność. Powoli zaczął układać swoje życie na nowo, gdy niespodziewanie otrzymał ogromny zastrzyk gotówki z odszkodowania. Po tym, jak Komenda zmarł 21 lutego, wiele osób zastanawia się, co stanie się z milionami, które miał na koncie. Prawnik mężczyzny waśnie przerwał milczenie!
Tomasz Komenda nie żyje
Tomasz Komenda został w 2004 roku niesłusznie skazany za gwałt oraz zabójstwo 15-latki z Miłoszyc. Mężczyzna spędził 18 lat życia w zamknięciu, a jego sprawa do dziś przytaczana jest jako przykład porażki systemu sprawiedliwości. Komenda przeżył piekło, jednak w 2018 roku sprawiedliwości stało się zadość i został oczyszczony ze wszelkich zarzutów. Uniewinnił go Sąd Najwyższy i wyszedł na wolność. Po tym zaczął powoli układać swoje życie, jednak to okazało się pełne wzlotów i upadków.
Jakiś czas temu w mediach pojawiła się informacja, że Tomasz Komenda zachorował na raka . Sam zainteresowany potwierdził tę przykrą wiadomość w rozmowie z Ewą Wilczyńską, dziennikarką “Gazety Wyborczej”:
Leczę się, jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję z tym, że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju – powiedział wówczas.
21 lutego 2024 roku mężczyzna zmarł w wieku zaledwie 46 lat.
Tomasz Komenda otrzymał rekordowe odszkodowanie
Tuż po wyjściu z więzienia Tomasz Komenda poznał Annę Walter, w której zakochał się z wzajemnością. Na premierze głośnego filmu Jana Holoubka "25 lat niewinności" oświadczy się ukochanej, natomiast zaledwie kilka miesięcy później na świat przyszło dziecko pary. Wydawało się, że Komenda zaczął układać swoje życie w gronie najbliższych. Wiele jednak zmieniło się, gdy w 2021 roku otrzymał rekordową kwotę za lata spędzone za kratkami. Mężczyźnie przyznano ponad 800 tys. złotych odszkodowania, a następnie jeszcze 12 milionów złotych zadośćuczynienia.
Wszystko zmieniło się, kiedy Tomek dostał te miliony. Całymi dniami nie było go w domu. Kiedy przychodził, kończyło się kłótnią. Zaczęły się krzyki, wyzwiska. Sąsiedzi zaczęli wzywać policję. Moje dzieci zobaczyły zupełnie innego Tomka niż ten, którego poznały i do którego jedno z nich mówiło "tato" (…) Kiedy Tomek chodził do psychologa, było dobrze. Ale przestał. Wtedy wszystko zaczęło się psuć – opowiadała była partnerka Tomasza Komendy w "Polityce".
46-latek rozstał się z narzeczoną i przestał płacić alimenty na synka. Ostatnie miesięcy jego życia były przepełnione bolesnymi chwilami walki z chorobą , z która ostatecznie przegrał. Teraz nasuwa się pytanie, co stanie się z pieniędzmi, które otrzymał?
ZOBACZ TEŻ: Była partnerka Komendy wyjawiła na co chorował
Kto dostanie odszkodowanie po śmierci Tomasza Komendy? Prawnik odpowiada
Życie Tomasza Komendy było pełne trudnych doświadczeń. Za to, które pozostawiło po sobie największe piętno, czyli 18-letnią odsiadkę w więzieniu, otrzymał rekordowe zadośćuczynienie. Na przełomie ostatnich miesięcy do mediów zaczęły docierać informację, że odsunął się od rodziny , natomiast 21 lutego potwierdziły się przykre doniesienia o jego śmierci.
Co stanie się z resztą pieniędzy, którą otrzymał w ramach odszkodowania? Dziennikarze “Faktu” skontaktowali się z prawnikiem Komendy, który postawił sprawę jasno:
Trzeba przede wszystkim sprawdzić, czy został sporządzony testament – oświadczył adwokat Paweł Matyja.