Nagle ksiądz zwrócił się do protestujących kobiet. Skandaliczne słowa, nie zamierza nawet przeprosić
Pod jednym z kościołów rozegrały się prawdziwie skandaliczne sceny. Ksiądz wyszedł przed drzwi wejściowe świątyni i wykrzyczał do mikrofonu słowa, które wywołały oburzenie pośród zgromadzonych. Sprawa trafiła do mediów, a duchowny nie przeprosił kobiet za swoje słowa.
Ksiądz postanowił przepędzić sprzed kościoła strajkujące kobiety. Z uwagi na swoje nieprzekonujące argumenty postanowił użyć słów, które wywołały skandal. Wszystko zostało udokumentowane na wideo i zamieszczone na YouTube na kanale mroz3. W rozmowie z lokalnymi mediami duchowny powiedział, że nie zamierza przepraszać za swoje słowa.
Ksiądz: Przeproście mamy, że was nie wydrapały!
Przed kościołem Świętego Franciszka we Wrocławiu przy ulicy Borowskiej odbył się Strajk Kobiet, który zakończył się skandalem. W pewnym momencie ze świątyni wyszedł ksiądz proboszcz, by przepędzić strajkowiczów. W pewnym momencie zwrócił się do zgromadzonych słowami, których nikt się nie spodziewał:
– Proszę opuścić teren kościoła. Szkoda, że was… Przeproście mamy, że was nie wydrapały. Oni kiedyś odpowiedzą przed Bogiem za to, co robią, na sądzie Bożym. Za to kiedyś odpowiecie – grzmiał sprzed drzwi wejściowych kościoła ksiądz proboszcz.
Portal wiadomosci.radiozet.pl podaje, że autorem wypowiedzi był ksiądz Kazimierz S. Niedługo później miał zostać zapytany, czy żałuje swoich słów. Serwis informuje, że zdaniem księdza kobiety zakłócały mszę świętą i musiał zareagować:
– Com powiedział, tom powiedział i nie zamierzam się kajać […] Zresztą nie zamierzam się teraz spowiadać się przed mediami – cytuje słowa księdza serwis wiadomosci.radiozet.pl.
- Minister zdrowia potwierdza, możliwy całkowity lockdown. ”Będę namawiał premiera”, wszystko zależy od zachorowań
- Pilna zmiana w godzinach dla seniorów. Rząd właśnie ją wprowadził
- Widzieliśmy ją w ”Pierwszej miłości” i ”Na sygnale”. Aktorka nie żyje
Strajk kobiet. Akcja Słowo na niedzielę
W weekend informowano w mediach społecznościowych o organizowanej akcji pt. Słowo na niedzielę. Jej celem miało być wyruszenie protestujących do kościołów w celu wniesienia plakatów związanych ze strajkiem, lub wrzucaniem na tacę ulotek.
Powaga akcji doszła do tego stopnia, że msza święta w Katedrze Poznańskiej została przerwana. Jak podaje portal wiadomosci.radiozet.pl uczestnicy protestu mieli wyjść przed ołtarz w trakcie odczytywania Ewangelii i skandować takie hasła jak Barbarzyńcy!, czy Mamy dość!. Prowadzący homilię ksiądz ogłosił zgromadzonym, że w związku z uniemożliwieniem odpowiedniego sprawowania mszy świętej poprzez jawne zakłócenie sprawowanego nabożeństwa i złamanie przepisów sanitarnych przerywa odprawianie mszy świętej.
Już dziś możemy spodziewać się kolejnych protestów. Ruch społeczny o nazwie Ogólnopolski Strajk Kobiet zapowiedział akcję o nazwie Blokada #ToJestWojna//Polska. Oznacza to, że o godzinie 16:00 w wielu miastach w Polsce możemy spodziewać się przemarszu protestujących.
Przypomnijmy, że w czwartek 22 października Trybunał Konstytucyjny doszedł do wniosku, że prawo do aborcji z powodu trwałych i nieodwracalnych zmian płodu jest niezgodne z konstytucją. Od tamtej pory w Polsce odbywają się strajki.
ZOBACZ WIDEO: