Krzysztof Jackowski wiedział o Titanie 2 lata temu?! Wyszły na jaw porażające fakty, lepiej usiądźcie
Dwa lata temu Krzysztof Jackowski miał wizję, którą dziś można przypisać do implozji łodzi Titan przy wraku Titanica. Internauci dotarli do starych nagrań jasnowidza, które budzą grozę.
Od kilku dni tragiczna w skutkach katastrofa jest tematem rozmów na całym świecie. Na jej pokładzie znajdowało się kilku milionerów, chcących obejrzeć historyczny statek. Niestety stwierdzono, że łódź uległa zniszczeniu i wszyscy pasażerowie są uznani za zmarłych.
Krzysztof Jackowski wiedział o katastrofie Titana wcześniej?
Okazuje się, że Krzysztof Jackowski mógł przewidzieć katastrofę Titana już 2 lata temu. Mówił wtedy o osobach uwięzionych w czymś metalowym. Zdaniem jego fanów ta przepowiednia dotyczyła właśnie łodzi podwodnej.
- Człowiek lub dwóch albo trzech ludzi w czymś metalowym, żyją, nie mogą z tego wyjść. Jest walka z czasem o ich życie. Takie coś mi się skojarzyło. Kompletnie. Nie wiadomo, do czego to przyłożyć - powiedział wówczas wizjoner.
Michał Wiśniewski zdradził prawdę o swoim byłym partnerze. Dlatego zdecydował się na związek z mężczyznąKrzysztof Jackowski mógł przewidzieć implozję Titana
Nagranie, w którym Krzysztof Jackowski wypowiedział tamte słowa, miało miejsce w czerwcu, czyli dokładnie tym samym miesiącu, w którym Titan uległ implozji.
- Rzecz bardzo charakterystyczna. Powtarzam jeszcze raz. Kojarzy mi się coś prostokątnego, metalowego. Jedna, dwie lub trzy osoby są w tym czymś - mówił jasnowidz.
Dodał wtedy, że inni będą walczyć z czasem, aby ich uratować. Trzeba przyznać, że wszystko wygląda spójnie i dla wielu osób jest to niezbity dowód na prawdziwość wizji Jackowskiego.
Kilka osób odmówiło udziału w rejsie Titanem
Titanem już wcześniej podróżowano do wraku Titanica, jednak rejs udawało się bezpiecznie zakończyć. W tym roku jedną z zaproszonych osób na wyprawę był słynny amerykański youtuber - MrBeast, jednak odmówił on udziału w rejsie.
Poza nim w ostatniej chwili z tego przedsięwzięcia zrezygnował też znany podróżnik, Chris Brown. Jego zdaniem było to zbyt niebezpieczne i niestety nie pomylił się, ale dzięki temu uszedł z życiem.