"Królowa życia" ujawnia, co zrobiła jej Magda Gessler. Bezwzględnych słów nie zapomni do końca swoich dni

Królowa życia wzięła udział w "Kuchennych rewolucjach" Magdy Gessler

Bohaterka głośnego reality show “Królowe życia” postanowiła wrócić pamięcią do sytuacji z przeszłości. Okazało się, że udział w show z Dagmarą Kaźmierską wcale nie jest jej telewizyjnym debiutem. Dziesięć lat temu Sylwia Peretti, jeszcze jako właścicielka restauracji “Karczma u Jędzy” pojawiła się w produkcji “Kuchenne rewolucje”.

Okazało się, że interwencja Magdy Gessler wcale nie zakończyła się sukcesem, a królowa życia wciąż ma pretensje do restauratorki o jej zachowanie w trakcie kręcenia jednego z odcinków.

Sylwia Peretti zdradza gorzką prawdę o Magdzie Gessler i "Kuchennych rewolucjach"

Jeszcze dziesięć lat temu Sylwia Peretti wraz ze swoim ówczesnym mężem współpracowała przy prowadzeniu restauracji “Karczma u Jędzy”. Małżeństwo postanowiło poprosić o pomoc Magdę Gessler i zgłosiło swoją kandydaturę do show TVN. Szybko jednak okazało się, że wbrew pozorom nie był to najlepszy pomysł.

-Pomyślałam, że fajnie będzie, jeśli poproszę panią Magdę o pomoc. No i bardzo się pomyliłam. Nie tylko w stosunku do niej, do programu, ale także do telewizji. Do tego, jak zostałam przedstawiona i co się później wydarzyło. To nie jest przecież tajemnicą, że rewolucja się nie udała - wyznała po latach Sylwia Peretti.

Uczestniczka “Królowych życia” ujawnia, że jej lokal stał się ofiarą telewizyjnych manipulacji, przez które zbankrutował niedługo po tym. Teraz gwiazda nie szczędzi ostrych słów pod adres programu i samej Magdy Gessler.

- Wydaje mi się, że była to nauczka mojego życia. Przede wszystkim, żeby nie ufać niektórym, szczególnie medialnym, osobom. [...] Zostałam przedstawiona jako naprawdę zarozumiała, wredna małpa, która pozjadała wszelkie rozumy, a tak nie jest - opowiada z żalem królowa życia.

Jaka naprawdę jest Magda Gessler? Królowa życia zdradza kulisy "Kuchennych rewolucji"

Co więcej, jak mówi sama Sylwia Peretti, po zakończonych nagraniach próbowała podejść do gospodyni programu “Kuchenne rewolucje” i zapytać ją o ewentualne poprawki. Okazało się, że Magda Gessler wcale nie była chętna do pomocy.

-I jej powiedziałam (Magdzie Gessler - przypis red.): Dlaczego tak zrobiła? Dlaczego tak się zachowała? Przecież widzi, jak jest i tak dalej. Powiedziała, że już zakończyliśmy nagrania. Teraz już za późno. Już nie ma jak wrócić do tego... Spoko, czyli można komuś tak o, spierniczyć życie, firmę, i zrobić dobry program - nie kryje żalu uczestnika “Królowych życia”.