Koszmarne co spotkało 1,5 rocznego chłopca. Przekazano informacje o sekcji i stanie rodziców podczas zaginięcia
Tragedie z udziałem maleńkich dzieci zawsze najmocniej chwytają za serca. Właśnie dlatego cała Polska od wczorajszego wieczora żyje dramatem, do którego doszło w Zubrzycy Wielkiej. Życie straciło ledwie 1,5 roczne dziecko.
1,5 roczny chłopiec zaginął
Wczoraj, czyli 5 sierpnia w okolicach godziny 20.00 zgłoszono zaginięcie 1,5 rocznego chłopca. Na poszukiwania szybko ruszyły miejscowe służby. Dzięki temu już zaledwie godzinę później dziecko udało się odnaleźć. Trafił na nie jeden ze strażaków.
Chłopiec został odnaleziony w korycie lokalnego strumyka. Choć początkowo mógł poczuć euforię, gdy ją zobaczył, cała historia niestety nie ma happy endu.
1,5 roczny chłopiec zginął
Strażak zorientował się, że dziecko jest nieprzytomne. Pomimo tego, że podjęto próbę reanimacji, malca nie udało się odratować. Nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną zgonu. Określi ją zaplanowana na poniedziałek sekcja zwłok.
Póki co służby podejrzewają, że dziecko zginęło w wyniku upadku i uderzenia. Gdy chłopiec został znaleziony, na jego głowie widniał ślad, który mógł wskazywać na to, że dziecko uderzyło się o jedną ze skał.
Co z rodzicami chłopca?
Wszyscy przejęci tą sytuacją mogą zadawać sobie pytanie: Gdzie byli rodzice chłopca? W pierwszej chwili podano, że dziecko zniknęło im z oczu, ponieważ byli pod wpływem alkoholu. Te informacje dziś zostały częściowo zdementowane.
Jak się okazuje, odurzony miał być tylko ojciec chłopca. Jego matka była całkowicie trzeźwa. W poniedziałek zostaną przeprowadzone czynności z ich udziałem i prawdopodobnie wtedy dokładnie okaże się, w jaki sposób dziecko im zniknęło.
Źródło: Super Express