Koszmar we Francji! "Grają jak natchnieni", tak się skończył pierwszy set

Igrzyska Olimpijskie: Polacy dotarli do finału siatkówki

Reprezentacja Polski pokonała długą drogę na Igrzyskach Olimpijskich , by znaleźć się w finale. Jednym z najważniejszych spotkań był mecz ze Słowenią. Do tej pory nasi siatkarze mieli notoryczne problemy na etapie ćwierćfinałów i nie mogli wyjść poza ten etap gry. W tym roku drużynie Nikoli Grbicia udało się jednak przełamać “klątwę” i Polacy awansowali do półfinału, gdzie zmierzyli się z Amerykanami.

Biało-Czerwoni zaszli bardzo daleko, więc na ich barkach spoczywała gigantyczna presja. Po dobrym początku kolejne 2 sety należały do drużyny ze Stanów Zjednoczonych. Polakom udało się jednak nadrobić straty, a ostatecznie rozgromili rywala w tie-break. 7 sierpnia stało się jasne, że to nasza drużyna zawalczy w finale Igrzysk. Dzień później było już wiadomo, że naszym przeciwnikiem będzie reprezentacja gospodarzy, czyli Francuzów .

Igrzyska Olimpijskie: mecz Polska-Francja

W sobotę 10 sierpnia o 13:00 rozpoczął się mecz Polski i Francji w finale siatkówki Igrzysk Olimpijskich. Niezależnie od tego, jakim wynikiem zakończy się to spotkanie, Biało-Czerwoni na zawsze zapiszą się na kartach polskiego sportu, ponieważ jest to nasz pierwszy finał na olimpiadzie od 48 lat. Na tę chwilę bez wątpienia oczekiwali sportowcy, ale i kibice, którzy śledzą akcję rozgrywającą się na boisku przed telewizorami.

Choć polscy siatkarze robili, co mogli, aby pokazać dominację od pierwszego punktu, nie wszystko było tak proste, jak mogłoby się wydawać . Francuzi rozpoczęli seta od błędu własnego, jednak chwilę później my zrobiliśmy to samo. Początkowo walka była wyrównana, a rodzimi zawodnicy pokazywali się z dobrej strony w każdym elemencie . Nie zabrakło silnej zagrywki Wilfredo Leona i ataków Tomasza Fornala.

ZOBACZ TEŻ: Ukraiński olimpijczyk krytykuje pomoc Polaków w trakcie wojny. Przestrzegł nas

Igrzyska Olimpijskie: Polacy przegrywają pierwszego seta

Już chwilę później Francuzi wysunęli się na prowadzenie. Choć początkowo różnica wynosiła dwa lub trzy punkty, nie minął moment, zanim zwiększyła się ona do pięciu punktów . Polacy popełnili łącznie dziesięć błędów własnych, co oznacza, że tyle właśnie punktów oddali przeciwnikom za darmo. Starali się jednak nie poddawać .

Grają jak natchnieni - mówił o Francuzach komentator Telewizji Polskiej.

Warto zaznaczyć, że cały stadion jest wypełniony kibicami gospodarzy , co nakłada dodatkową presję na naszych siatkarzy, tymczasem tych drugich motywuje do walki. Mimo tego, że była ona zacięta, Polscy zawodnicy zakończyli pierwszego seta jako przegrani . Warto jednak pamiętać, że siatkówka to sport całkowicie nieprzewidywalny — jeszcze wszystko może się zdarzyć .