Kamil Sipowicz wciąż nie może pogodzić się ze śmiercią Kory. „Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej”
Kora: Kamil Sipowicz wyznał, że im bliżej pierwszej rocznicy śmierci jego żony, tym trudniej mu pogodzić się z bolesną stratą. „Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej”, powiedział. Wcześniej zdradził nieznane szczegóły z ostatniego pożegnania ukochanej partnerki. Artysta ma również pomysł, w jaki sposób mógłby uczcić pamięć pierwszej damy polskiego rocka.
Ta wiadomość złamała serca wszystkim miłośnikom muzyki rockowej. Mimo że Kora już od kilku lat zmagała się z poważną chorobą, wokalistka do ostatnich chwil nie poddawała się i wciąż walczyła o powrót do zdrowia. Pod koniec miesiąca przypadnie pierwsza rocznica jej śmierci. Kamil Sipowicz, wielka miłość gwiazdy, zdobył się na nieoczekiwane oświadczenie. Przyznał, że czas wcale nie uleczył ran, lecz tylko wzmógł tęsknotę za ukochaną kobietą. Mimo dojmującego cierpienia pragnie uhonorować Korę w wyjątkowy sposób. Zdradził kilka szczegółów, co planuje zrobić.
Jak się czuje Kamil Sipowicz?
Kora zmarła 28 lipca 2018 roku. Jak ustalił fakt.pl, śmierć gwiazdy nastąpiła około godziny piątej trzydzieści rano, kiedy przebywała akurat w swoim domu w Bliżowie-Kolonii.
Wielkimi krokami zbliża się pierwsza rocznica śmierci artystki. To szczególnie trudny czas dla jej bliskich, którzy przygotowują się do uhonorowania mamy, babci i partnerki. Kamil Sipowicz, mąż pierwszej damy polskiego rocka, wciąż przeżywa żałobę za ukochaną. Jak przyznał w rozmowie z portalem fakt.pl, im bliżej rocznicy tragedii, czuje się coraz gorzej.
— Proszę zrozumieć, że ta rocznica to dla mnie ciężki okres. Ciągle jest mi trudno. Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej — wyznał Kamil Sipowicz.
Na razie artysta skupia się na tym, by Kora nie została zapomniana. Przyznał, że niebawem ogłosi powstanie fundacji imienia partnerki.
Jak zostanie upamiętniona Kora?
Czym będzie zajmować się fundacja imienia Kory? Jak czytamy na fakt.pl, celem priorytetowym będzie troska o jej bogaty dorobek artystyczny. Ponieważ gwiazda zmarła na raka jajnika, organizacja dołoży starań, by nagłośnić kwestię związane z profilaktyką.
Kamil Sipowicz przyznał, że dodatkowo fundacja imienia Kory pochyli się nad projektami ekologicznymi. Żeby sfinansować działalność, fundacja będzie czerpać pieniądze z tantiem. Partner wokalistki udzielił także wywiadu dla magazynu Wysokie Obcasy, w którym podzielił się szczegółami z jej ostatniego pożegnania. Wyjawił m.in., w co była ubrana gwiazda. Okazało się, że wybór padł na jej ulubione elementy garderoby. Wyglądała tak oryginalnie, jak za życia.
— Pochowano ją w czarnych spodniach, ukochanym czarnym golfie, kolorowym żakiecie i turbanie na głowie. Na palcu miała pierścień w kolorze chińskiej czerwieni przywieziony przez przyjaciela z jednej z podróży — opowiedział Kamil Sipowicz w wywiadzie dla magazynu Wysokie Obcasy.
Składamy wyrazy współczucia dla Kamila Sipowicza. Mamy nadzieję, że czas pomoże artyście uporać się z cierpieniem. Wkłada tyle czasu i serca w fundację poświęconą ukochanej — Kora zostanie uhonorowana w najlepszy możliwy sposób.
ZOBACZ ZDJĘCIA KORY I KAMILA SIPOWICZA:
Kora i Kamil Sipowicz byli ze sobą związani ponad 40 lat, zanim w końcu zdecydowali się na ślub.
Kora poznała swojego przyszłego męża, kiedy była jeszcze partnerką Marka Jackowskiego.
Kamil Sipowicz i Kora byli jedną z najbardziej kolorowych par polskiego show-biznesu.
ZOBACZ TEŻ:
- Pies orientuje się, że jest w drodze do weterynarza. Jego reakcja bawi do łez
- Iwona Pavlović została babcią! Gwiazda pokazała wnuka – trzy miesiące spędził w inkubatorze
- Media właśnie podały, że Elżbieta Jaworowicz miała romans z Polakiem, którego znają niemal wszyscy
- Jak się ubrać do Bazyliki św. Piotra? Podpowiadamy, co wypada, a co nie wypada
- Najdroższe filmy świata. Te produkcje kosztowały grube miliony
źródła: fakt.pl, Wysokie Obcasy, pl.wikipedia.org
