Konsternacja na pogrzebie Wojciecha Kordy. Córka nie przyszła pochować ojca? Prawda była zaskakująca
21 października Polskę obiegła tragiczna wiadomość o śmierci genialnego artysty, Wojciecha Kordy. Cały świat muzyki pogrążył się w żałobie, nie dowierzając w te przykre wieści. Niecały tydzień później odbył się pogrzeb muzyka, na którym pojawiły się tłumy fanów oraz bliskich. Wśród nich ciężko było wypatrzeć Anię Rusowicz. Wiele osób zastanawiało się, czy córka Wojciecha Kordy weźmie udział w ostatnim pożegnaniu swojego ojca, zważywszy na ich napięte relacje. Sprawdziliśmy więc, jak było naprawdę.
Wojciech Korda nie żyje. Dramatyczna wiadomość obiegła cały kraj
Wojciech Korda był wybitnie uzdolnionym artystą, prekursorem brzmień muzyki big beatowej z ubiegłego wieku. Największą popularność zdobył dzięki współpracy z zespołem Niebiesko-Czarni, z którym to do dziś kojarzy go większość Polaków. Okazuje się, że pod koniec swoich dni muzyk miał bardzo duży problem z wykonywaniem podstawowych czynności. Przyczyną jego ciężkiego stanu był fakt, iż przeżył aż 6 udarów. Osobą, której zawdzięcza godne funkcjonowanie w tym ciężkim czasie, jest jego żona, Aldona.
21 października Polska Fundacja Muzyczna, która od jakiegoś czasu opiekowała się Wojciechem Kordą, przekazała wiadomość o jego odejściu. Część fanów w głębi duszy była przygotowana na tę tragiczną informację, jednak i tak wstrząsnęła ona niejednym z nich. Niecały tydzień później odbył się pogrzeb artysty, na którym pojawiły się tłumy. Czy wśród osób, które przybyły pożegnać Kordę, pojawiła się jego własna córka?
Nie żyje Wojciech Korda. Legendarny artysta odszedł po długiej, ciężkiej chorobieCórka Wojciecha Kordy miała z nim napięte stosunki. Czy zdążyli pogodzić się przed odejściem artysty?
Wojciech Korda miał dwójkę dzieci. Jednym z nich jest Ania Rusowicz, która poszła w ślady ojca i związała swoje życie z muzyką. Piosenkarka jest dzieckiem ze związku artysty z Adą Rusowicz, która zginęła przed laty w tragicznym wypadku. Gdy gdy do niego doszło, Wojciech Korda zajął się wychowaniem syna, natomiast córkę odesłał do jej wujostwa. Ania Rusowicz miała przez wiele lat żal do ojca za to, jak ją potraktował. Gdy jednak w ostatnim czasie wiadomo było, że jego stan coraz bardziej się pogarsza, doszło do pojednania muzyka z córką.
Pogrzeb Wojciecha Kordy odbył się 27 października na cmentarzu miłostowskim w Poznaniu. Pojawił się na nim tłum wiernych fanów artysty, a także najbliższa rodzina. Wśród wdowy po muzyku, Aldony, oraz reszty jego bliskich próżno jednak było doszukiwać się jego córki. Czy Ada Rusowicz naprawdę przegapiła pogrzeb własnego ojca? - zastanawiali się ludzie. Pewnemu dziennikowi udało się odkryć prawdę na ten temat.
Czy córka Wojciecha Kordy pojawiła się na pogrzebie ojca?
Ania Rusowicz zostawiła po sobie ślad na pogrzebie Wojciecha Kordy w postaci kwietnego wieńca. Został on poświęcony nie tylko jej ojcu, ale również matce, z którą artysta spoczął w jednym grobie. Znajdował się na nim krótki napis:
Mamo, tato kocham. Córka Ania.
Dlaczego zatem media nie były w stanie wypatrzeć piosenkarki wśród najbliższej rodziny muzyka? Według informacji, które podaje “Fakt”, córka Wojciecha Kordy chciała pozostać niezauważona. Podczas uroczystości pogrzebowych stała w znacznej odległości od trumny, tuż obok brata Bartka. W dodatku nie była odziana w tradycyjną czerń, a beżowy płaszcz w kratę. “Faktowi” jednak udało się potwierdzić, iż gwiazda uczestniczyła w ceremonii.
źródło: fakt.pl