"Koło fortuny": Na tym haśle uczestnicy połamali zęby. Popularna w Polsce potrawa okazała się wyzwaniem
Nieoczekiwana sytuacja w “Kole fortuny”. Mogłoby się wydawać, że uczestnicy bez trudu poradzą sobie z kulinarnym hasłem. W rzeczywistości jednak nastręczyło im ono nie lada kłopotów. A wy odgadliście potrawę z tablicy?
Problemy w "Kole fortuny"?
Po niemal dekadzie powróciło na antenę w 2017 roku i od razu podbiło serca publiczności, o czym świadczy trzykrotna nominacja do Telekamer. “Koło fortuny” sprawiło, że kariera Izabelli Krzan ruszyła z kopyta, a dwa lata później przyjęło w swoje progi także Norbiego, który posadę prowadzącego “Jaka to melodia” oddał Brzozowskiemu.
Program przyciąga przed ekrany z nie mniejszą intensywnością, niż kultowa Familiada. Kto bowiem nie lubi odgadywać haseł i czerpać satysfakcji, nawet jeśli nie otrzymujemy za to namacalnej nagrody?
Są jednak hasła, które okazują się być pułapkami na graczy. Jedną z nich zastawiono w najnowszym odcinku.
"Koło fortuny": Wysoka nagroda i (pozornie) proste hasło
W najnowszym odcinku “Koła fortuny” w szranki stanęli: pani Anna i panowie Andrzej oraz Stanisław. Grę z hukiem rozpoczęła uczestniczka, która co prawda spłoszyła się na początku, zmuszając prowadzących do rozluźnienia atmosfery, jednak wykazała się refleksem i bez problemu odgadła pierwsze hasło.
W tym momencie rozwój wydarzeń gwałtownie się zatrzymał. Przed graczami stanęło bowiem hasło z kategorii… jedzenie. Cztery zakryte słowa sugerowały, że nie będzie to prosta przeprawa.
Uczestnicy nie mogli sobie poradzić. Polska potrawa w "Kole fortuny" okazała się wyzwaniem
Znająca język hiszpański Anna bez trudu przetłumaczyła dla Norbiego “Koło fortuny”, jednak kiedy doszło do wyboru liter… poległa. Nieco lepiej poszło Stanisławowi, jednak po odgadnięciu litery “Z” jego dobra passa także się wyczerpała.
Podobny problem miał trzeci uczestnik. Zanim na tablicy pojawiła się ilość liter, pozwalająca, chociaż na pewne domysły, minęło kilka minut.
Wreszcie bank rozbił Andrzej. Kiedy pula pozwoliła mu na wzięcie darmowej samogłoski, wątpliwości rozwiały się jak mgła. Coraz bardziej pewny siebie, zawodnik pozwolił sobie na odgadnięcie jeszcze kilku znaków, zanim z dumą podał hasło.
“Tarta marchew z chrzanem”.
Udało się wam odgadnąć hasło wcześniej?