Kolejna klęska Edwarda Miszczaka. W Polsacie dzieje się coraz gorzej, następne show znika z anteny
Od początku tego roku faktyczne stery w Polsacie objął Edward Miszczak. Nowy dyrektor programowy z miejsca chciał pokazać, kto zna się najlepiej na telewizji w tym kraju i szybko zaczął wprowadzać spore zmiany w stacji. Póki co te się nie sprawdzają. Właśnie wypłynęły kolejne, niepokojące dane.
Edward Miszczak i jego nowe porządki
Edward Miszczak absolutnie nie zaczął od kosmetycznych zmian w stacji, a jego działania można porównać nawet do rewolucji. Wziął bowiem na warsztat flagowe programy stacji i wprowadził w nich spore zmiany. Wymienił część kadry programu “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” i przede wszystkim zrezygnował z Katarzyny Dowbor w roli prowadzącej show “Nasz nowy dom”, czego fani nie mogli przeboleć.
W mediach społecznościowych stacji niemal pod każdym wpisem można znaleźć komentarze, w których internauci atakują Miszczaka za jego decyzje. Część z nich umówiła się nawet na bojkot niektórych programów w ramach protestu. Ten już zbiera żniwa.
Decyzje Edwarda Miszczaka odbiły się na oglądalności
Przy czym po wiosennej ramówce nie można było jeszcze stwierdzić, że zmiany Miszczaka odbiły się na oglądalności, to już wyniki jesiennych programów jednoznacznie na to wskazują. Odcinek programu “Nasz nowy dom” ogląda teraz średnio aż o 250 tysięcy osób mniej niż przed rokiem.
Pierwsze odcinki programu “Twoja Twarz Brzmi Znajomo” względem swoich zeszłorocznych odpowiedników miały oglądalność o 300 tysięcy widzów mniejszą. Warto jednak podkreślić, że to show akurat w ostatnich tygodniach radzi sobie coraz lepiej i wyniki powoli rosną.
Poza tym zarząd Polsatu ma nie być usatysfakcjonowany także z oglądalności swoich nowych “dzieci”. Chodzi konkretnie o programy “The Real Housewives. Żony Warszawy” oraz “Temptation Island”. To właśnie rzekomo ze względu na słabe rezultaty w szczytowym czasie antenowym ich emisję przesunięto na późniejsze godziny.
Edward Miszczak musiał zrezygnować z programu. Fatalne wyniki
Teraz portal “Wirtualne Media” podzielił się wynikami oglądalności innego show Polsatu. Tu dane są jeszcze bardziej dramatyczne, co miało zaowocować decyzją o ściągnięciu programu z ramówki. Chodzi konkretnie o “Kabaret na żywo”, który tworzą najpopularniejsi satyrycy w kraju. Mimo głośnych nazwisk format ewidentnie się widzom przejadł.
Liczby są bowiem w tym wypadku absolutnie bezwzględne. Jak się okazuje, w tym roku kabaretowe show oglądało średnio o aż 420 tysięcy osób mniej niż przed rokiem!
Źródło: Wirtualne Media/ Press
