Kolejna gwiazda Polsatu ODCHODZI. Miszczak zdecydował się na gest. Tak samo było z Dowbor
Od początku tego roku faktyczne rządy w stacji Polsat sprawuje Edward Miszczak, który przejął rolę dyrektora programowego. Szybko zaczął wprowadzać zmiany w myśl swojej autorskiej wizji, przez co z Polsatem rozstało się kilka gwiazd, przede wszystkim Katarzyna Dowbor. Miszczak właśnie pożegnał kolejną ważną dla stacji postać.
Tak żegna się z gwiazdami Edward Miszczak
Gdy Katarzyna Dowbor opowiadała o swoim zwolnieniu, przyznała, że nie spodziewała się go, gdy udawała się na spotkanie z Miszczakiem. Myślała, że będą rozmawiać o kolejnym sezonie programu “Nasz nowy dom”. To poniekąd częściowo okazało się prawdą, bo prezenterka dowiedziała się, że już w nim nie wystąpi.
Wspominając to niezbyt przyjemne spotkanie, zaznaczyła, że nowy dyrektor programowy podziękował jej za wszystkie lata pracy dla stacji i wręczył efektowny bukiet kwiatów. Jak się później okazało dzięki wypowiedziom innych osób z branży, Miszczak zawsze w ten sposób żegnał ważnych pracowników, niezależnie do tego, jaką telewizją dyrygował.
Kamil Stoch z żoną zabalowali na weselu. Szczęka opada jak byli ubrani, tak nie ubiera się żaden weselnikEdward Miszczak pożegnał kolejną gwiazdę
Od czasu przyjścia Miszczaka do Polsatu ze stacją pożegnało się już kilka naprawdę istotnych postaci. Ogromne zmiany nastąpiły na przykład w programie “Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, z którego odeszli: Katarzyna Skrzynecka, Piotr Gąsowski oraz choreograf Krzysztof Adamski, który pracował w tym show od samego początku.
Teraz Miszczak wręczył kwiaty artystce, która pojawiała się na ekranach widzów Polsatu przez ostatnią dekadę niemal każdego tygodnia. Tym razem bukiet otrzymała od niego Anita Sokołowska, znana głównie z serialu “Przyjaciółki”.
Polsat: Anita Sokołowska odchodzi z obsady serialu
Anita Sokołowska była do tej pory jedną z czterech głównych aktorek w serialu “Przyjaciółki”. W najbliższych odcinkach jej postać zostanie jednak uśmiercona, dlatego artystka pożegnała się z ekipą i zarządem stacji. Co ciekawe, nie była to decyzja Miszczaka.
Sokołowska sama postanowiła zakończyć przygodę z serialem, bo zwyczajnie wypaliła się już w roli Zuzy. Decyzja nie była jednak ani nagła, ani pochopna, dlatego scenarzyści mogli tak poprowadzi wątek, by jej odejście było zupełnie sensowne fabularnie.
Źródło: Plotek