Katarzyna Cichopek po festiwalu w Opolu nie wróciła do domu. Wiemy, gdzie i z kim pojechała aktorka
Festiwal w Opolu właściwie dobiegł już końca, jednak Katarzyna Cichopek ani myślała wracać do Warszawy. Zamiast tego ruszyła w zupełnie innym kierunku, a na Instagramie pojawiło się wymowne nagranie. Stało się jasne, gdzie i w jakim celu pojechała aktorka.
Tegoroczny Festiwal w Opolu obfitował w wielkie emocje, a w roli prowadzących zobaczyliśmy znane twarze TVP, m.in. Idę Nowakowską, Tomasza Wolnego, Tomasza Kammela i wschodzącą gwiazdę, Karolinę Pajączkowską. Na scenie pojawił się także budzący największe emocje duet: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski.
Aktorka olśniewała kreacjami, brylowała na czerwonym dywanie i pozowała na ściankach do późnych godzin nocnych. Próby trwały od samego rana, a po koncertach, wraz ze scenicznym partnerem i innymi bawiła się na afterparty. I choć weekend musiał być dla celebrytki dość wyczerpujący, okazało się, że po wszystkim nie wróciła do domu.
Festiwal w Opolu dobiegł końca, jednak Katarzyna Cichopek nie wróciła do domu. Wiemy, dokąd się udała
Katarzyna Cichopek dodała relację, w której żegnała Opole i dziękowała za wspólny czas. Można by się spodziewać, że po trzydniowym maratonie podczas festiwalu gwiazda pozwoli sobie na zasłużony odpoczynek. Okazało się jednak, że ruszyła w zupełnie innym kierunku.
Aktorka udała się do… Szczecina, który niestety powitał ją deszczem i chłodem. Nie traciła jednak optymizmu. W międzyczasie zdołała jeszcze zareklamować kilka sukienek, po czym radośnie zdradziła cel swojej podróży.
Okazało się, że od razu po Festiwalu w Opolu Katarzynę Cichopek czekał kolejny występ. Bowiem to właśnie tam zawitała jej teatralna trupa, wystawiająca sztukę „Przygoda z Ogrodnikiem”. Mimo wymagającego weekendu, aktorka pojechała na drugi koniec Polski, by wspólnie z przyjaciółmi (Wśród których z pewnością nie zabrakło Anny Muchy) aż dwukrotnie zagrać dla Szczecinian.
Wygląda na to, że życie na najwyższych obrotach, zamiast odbierać, dodaje gwieździe nowych sił. Promieniowała radością, kiedy zapraszała wszystkich, by mimo złej pogody, przyszli zobaczyć komedię.
Wyświetl ten post na Instagramie
Artykuły polecane przez redakcję Lelum:
- „Rolnik szuka żony”: Marta Paszkin na ostatniej prostej przed porodem. Próbuje go przyspieszyć
- Ruszyła pilna akcja. Chodzi o zanieczyszczenie toksynami
- Zachwyciła w „Na dobre i na złe”, później zniknęła. Mamy aktualne zdjęcia Karoliny Borkowskiej