Justyna Steczkowska marzy o Eurowizji, Doda zabrała głos. Po przeżyciach sylwestrowych ponownie szokuje
Justyna Steczkowska przeżyła bardzo intensywny ostatni dzień roku. Wokalistka najadła się sporo stresu, gdyż jej syn trafił na SOR. Możliwe, że te wydarzenia przyćmiły na moment sukces, który udało jej się osiągnąć na scenie podczas Sylwestra z Dwójką. Artystka zaliczyła bardzo udany koncert, a fani oszaleli na punkcie jej utworu, którym zamierza podbić Eurowizję w 2024 roku. Tymczasem na jego temat właśnie wypowiedziała się Doda! Czy piosenkarka będzie trzymać kciuki za Steczkowską?
Justyna Steczkowska podbiła serca publiczności podczas Sylwestra TVP
Justyna Steczkowska z pewnością na długo nie zapomni minionego Sylwestra. Gwiazda wystąpiła na scenie TVP w Zakopanem, gdzie m.in. przedpremierowo wykonała utwór "WITCHE-ER Tarohoro", z którym zamierza wziąć udział w rywalizacji o miejsce na Eurowizji. Jak jej najnowszy hit przyjęli fani? Okazuje się, że Justyna Steczkowska mogła liczyć na szalenie entuzjastyczną reakcję!
Wokalistka kilkukrotnie pojawiła się na scenie podczas Sylwestra TVP. Każde jej wyjście było nagradzane okrzykami i oklaskami. Publiczność doskonale bawiła się w rytmach piosenek takich jak „Carpe Diem”, „Dziewczyna Szamana” czy "WITCHE-ER Tarohoro". Euforia fanów Justyny Steczkowskiej trwała jeszcze długo po jej zejściu ze sceny. Okazuje się, że w komentarzach w mediach społecznościowych zaczęli oni domagać się udziału idolki na Eurowizji.
Syn Justyny Steczkowskiej wylądował na SORze
Justyna Steczkowska zaliczyła ogromny sukces podczas występu na sylwestrowej imprezie TVP. Niestety pozytywne doświadczenia szybko zostały przyćmione wypadkiem, który przydarzył się jej synowi. Okazuje się, że Leon Myszkowski trafił na SOR, o czym poinformowała jego partnerka:
Wieści z Zakopanego. Idziemy do szpitala, ponieważ Leonowi spuchł palec. I to potężnie.[…] Przed nami były dwie osoby. W ciągu 30 minut pani recepcjonistka nie była w stanie zarejestrować jednej osoby, ponieważ cały czas gdzieś odchodziła, zmieniała tusz w drukarce, wszystko tylko niezajmowanie się pacjentami. […] W tamtym momencie myślałam tylko, że dzięki Bogu Leonowi nie dolega nic poważnego, bo z takim podejściem... – relacjonowała dziewczyna Leona Myszkowskiego, syna Justyny Steczkowskiej.
Można się domyślać, że przez to wydarzenie wokalistka najadła się sporo stresu. W momencie, gdy jej syn zmagał się z poważną dolegliwością zdrowotną, myśli o Eurowizji na pewno odeszły gdzieś w dal. Tymczasem do tematu ewentualnego występu Justyny Steczkowskiej na konkursie piosenki postanowiła odnieść się Doda.
Justyna Steczkowska chce jechać na Eurowizję, co na to Doda?
Justyna Steczkowska już raz miała okazję wystąpić na Eurowizji. Miało to miejsce w 1995 roku, gdy spróbowała swoich sił na konkursie z piosenką “Sama”. Niestety jej wykonanie nie zdobyło zbyt dużego uznania, gdyż wokalistka zdobyła jedynie 15 punktów i wylądowała na 18. miejscu.
W tym roku Justyna Steczkowska postanowiła ponownie spróbować swoich sił na Eurowizji. Twórcami piosenki "WITCHE-ER Tarohoro" są m.in. Patryk Kumór i Dominik Buczkowski-Wojtaszek, którzy odpowiadają również za najnowszy album Dody. Dziennikarze “Plotka” postanowili w związku z tym zapytać artystki, co ta sądzi o ewentualnym występie swojej koleżanki z branży na Eurowizji w 2024 roku.
Nie słyszałam całej piosenki, natomiast jeżeli robiła to z chłopakami, z którymi ja produkowałam całą płytę, to jest to świetny wybór. Ich piosenki dwa razy wygrały Eurowizję Junior. Ja uwielbiam Eurowizję, więc za każdym razem, kiedy biorą udział już po prostu weterani, znane osoby, które są wyjadaczami estrady, to dla mnie są to jeszcze większe emocje, więc będę jej bardzo, bardzo kibicować. Będę oglądać z wypiekami na twarzy – skomentowała Doda.