Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Julia Szeremeta zrobiła to, gdy stanęła na podium. To była dosłownie chwila
Julia Bogucka
Julia Bogucka 11.08.2024 11:03

Julia Szeremeta zrobiła to, gdy stanęła na podium. To była dosłownie chwila

Julia Szeremeta Lin Yu-Ting
Fot. Lukasz Kalinowski/East News

Julia Szeremeta zdobyła srebrny medal olimpijski w boksie. Jej ostatnią rywalką była zawodniczka z Tajwanu, wokół której narosło wiele kontrowersji. Na profilach społecznościowych polskiej pięściarki pojawiły się wpisy sugerujące, że jej przeciwniczka jest mężczyzną. Tak zachowała się już po walce.

To nie Julia Szeremeta publikowała w mediach społecznościowych?

W ostatnich dniach duże kontrowersje wywołały publikacje umieszczone na profilu instagramowym pięściarki Julii Szeremety. Wpisy odnosiły się do kontrowersji wokół płci jej finałowej przeciwniczki, Lin Yu-Ting. Prześmiewcze komentarze zostały szybko wychwycone przez internautów i przez wielu szeroko skrytykowane. Inni uważali, że polska zawodniczka “ma odwagę” mówić to, co czuje. Mimo wszystko Polce wytknięto dość niesportowe zachowanie.

Po stoczonej z Tajwanką walce Julia Szeremeta udzieliła wywiadu, w którym wyznała, że to nie ona zajmowała się swoimi mediami społecznościowymi w trakcie turnieju. Wyjaśniła tym samym, że to nie ona odpowiada za publikację prześmiewczych memów.

Tak naprawdę to ja się teraz nie zajmowałam moimi mediami, żeby się wyciszyć, nie wchodzić tam. Prowadził ktoś za mnie te media. Trener zobaczył tak naprawdę te memy i kazał usunąć - tłumaczyła “Super Expressowi”.

Julia Szeremeta po przegranej walce o kontrowersjach wokół Tajwanki Nie tylko tony papierosów. Maria Czubaszek truła się też czym innym

Julia Szeremeta przegrała walkę z Tajwanką

Polska pięściarka przeszła jak burza przez wszystkie swoje walki i sprawnie dotarła do finału Igrzysk Olimpijskich. Na jej drodze stanęła Lin Yu-Ting, która była od niej sporo wyższa. 20-letnia Julia Szeremeta miała jednak dużo pewności siebie i w wywiadach udzielonych przed spotkaniem zapewniała, że wierzy, że to jej ręka powędruje w górę. Tak się jednak nie stało.

Po trzech rundach niemal wszyscy byli pewni, że werdykt ogłosi Tajwankę zwyciężczynią. Warunki biologiczne, w tym wypadku dziesięć centymetrów wzrostu przewagi, dały o sobie znać. Sędziowie ogłosili wynik i stało się jasne, że to Lin Yu-Ting wraca do domu ze złotym medalem. Na szyi Julii Szeremety zawisł natomiast srebrny krążek.

ZOBACZ TEŻ: Przez igrzyska przełożył ślub, panna młoda płakała kilka dni

Tak zachowała się Julia Szeremeta na podium

Poprzednie przeciwniczki Tajwanki, które dały się pochłonąć spekulacjom na temat jej płci, pozwalały sobie na gest symbolu “X” po stoczonych z nią walkach. Miało to symbolizować żeńskie chromosomy, których rzekomo miałaby nie nie mieć Lin Yu-Ting. Warto w tym momencie zaznaczyć, że nie są znane dokładne metody badań, na podstawie których zawodniczka została zdyskwalifikowana z poprzedniego turnieju.

Tymczasem Julia Szeremeta postanowiła zdobyć się na inny symbol, którym pożegnała się z Igrzyskami Olimpijskimi. Nie po raz pierwszy zresztą pokazała światu dłonie ułożone w kształt serca, oprócz tego uścisnęła się z tajwańską zawodniczką. Wiele wskazuje na to, że topór wojenny rzeczywiście został zakopany, a polska pięściarka pokazała na ringu prawdziwie sportowe zachowanie.