Joanna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" wyszła ze szpitala. Wciąż nie ma siły, by mówić o chorobie
Joanna Lazar to uczestniczka czwartej edycji programu “Ślub od pierwszego wejrzenia”. Od kilku tygodni przebywała w szpitalu z powodu choroby , którą ciężko przychodzi. Teraz opuściła placówkę medyczną, jednak ze jej zdrowiem nadal nie wszystko jest dobrze.
W programie kobiecie nie udało znaleźć się miłości, jednak gdy światła kamer zgasły poznała swojego aktualnego partnera i z nim jest w szczęśliwym związku. W szpitalu tęskniła nie tylko za nim, ale także za swoją córką.
Joanna z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" w szpitalu
Kobieta cały czas jest mocno aktywna w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie śledzi przeszło 120 tysięcy osób. Gdy usłyszała diagnozę lekarską to za jego pośrednictwem przekazała fanom, że los prawdopodobnie chciał, aby zatrzymała się ona w swoim życiu.
Już wtedy bohaterka 4. edycji “Ślubu od pierwszego wejrzenia” przyznała, że z każdym dniem jest bliższa powrotu do domu. Musiały jednak minąć kolejne tygodni, aby tak się stało. Fani już wtedy mocno wspierali Joannę dając temu wyraz w komentarzach pod jej postem.
Joanna ze "Slubu od pierwszego wejrzenia" wyszła ze szpitala
Joanna mogła się już spotkać z bliskimi. Wciąż jednak nie ma dość sił, by mówić o tym, co ja spotkało.
- Dopytujecie mnie, na co zachorowałam. Nie mówię, ponieważ psychicznie nie jestem w stanie o tym opowiadać. Z czasem jak sobie wszystko poukładam w głowie, to opowiem o chorobie, która mnie dopadła. Choroba jest straszna, ale w dzisiejszych czasach, przy długotrwałym leczeniu wyleczalna - czytamy w relacji na InstaStory.
Wczoraj uczestniczka “Ślubu od pierwszego wejrzenia” dodała nagranie, na którym gładzi rękę swojego dziecka. Wszystko okrasiła krótkim, ale wymownym zdaniem: “Nareszcie razem”.
Choroba Joanny z programu "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Na nowe informacje na temat stanu zdrowia bohaterki musimy jeszcze zaczekać. Pozostaje mieć nadzieję, że jest już na tyle dobrze, że powrót do szpitala nie będzie konieczny.
Jej córka ma dopiero roczek i potrzebuje, aby mama cały czas była przy niej, a niestety przez jej pobyt w placówce medycznej było to mocno utrudnione. Dużą część obowiązków musiał przejąć partner kobiety
Źródło: plejada.pl