Jest instruktorem techniki jazdy, znała Patryka Perettiego. Napisała o miłości do szybkiej jazdy słów kilka
W nocy z 14 na 15 lipca w centrum Krakowa miał miejsce tragicznym wypadek samochodowy, w którym życie straciło czterech młodych mężczyzn. Jednym z nich był syn Sylwii Peretti, znanej z programu „Królowe życia”. Celebrytka nazywała go swoim najlepszym przyjacielem i nie ukrywała, że uwielbiał szybka jazdę.
Instruktorka techniki jazdy odniosła się do wypadku, w którym zginąl Patryk Peretti
Służby obecnie badają okoliczności wypadku, starając się odkryć dokładną przyczynę tragedii. Wśród hipotez znajdują się miedzy innymi prędkość, zachowanie kierowcy oraz technika jazdy. Do sprawy odniosła się instruktorka techniki jazdy:
– To co się stało to dla mnie osobiście tragedia nie do opisania. Dawno nic mną tak mocno nie wstrząsnęło. Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że to właśnie była brawurowa jazda. Nie ma takich słów, które byłyby właściwe, próbując tłumaczyć to zdarzenie – zaczęła swój post w mediach społecznościowych.
Kobieta ujawniła także, że Patryk Peretti nie był dla niej całkiem obcą osobą, co tylko potęguje jej odbiór tej tragedii:
Wczoraj odbył się ślub Ady i Michała z "Rolnik szuka żony", co tam się działo! Suknia panny młodej zachwyciła– To zdarzenie rozdarło mi w pewnym sensie serce. Patryk nie był mi całkiem obcy, bo łączyła nas pasja do Renault Sport i właśnie z grupy tej go znałam. To okropne, co się stało – dodała.
Z Patrykiem Perettim łączyła ją miłość do szybkiej jazdy
Instruktorka techniki jazdy w swoim poście na Facebooku odniosła się także do aspektu miłości do szybkiej jazdy. Jak wyjaśniła, sama częściowo doskonale rozumie Patryka Perettiego, ale w innych sprawach nie potrafi.
– Ja natomiast doskonale wiem, co to znaczy kochać szybką jazdę. Jest taki obszar w którym go rozumiem, i taki, w którym go nie umiem zrozumieć. Ale nie czuję się odpowiednia, aby oceniać – stwierdziła.
Wypadek, w którym zginął Patryk Peretti skłonił ja do wystosowania apelu
Instruktorka techniki jazdy po wypadku, w którym zginął Patryk Peretti i trzech pasażerów samochodu, który prowadził, zdecydowała się także na wystosowanie apelu. Nawołuje w nim do wprowadzenia obowiązkowych szkoleń w Ośrodkach Doskonalenia Jazdy pod okiem profesjonalistów.
– Moim małym wielkim marzeniem pozostaje wciąż, aby kierowcy mieli większe możliwości i większe obowiązki w stosunku do nadawanych im uprawnień jazdy samochodem. Aby mogli i musieli się szkolić na Ośrodkach Doskonalenia Jazdy pod okiem profesjonalistów. Wiem po sobie, jak bardzo otwiera to oczy, jak poszerza świadomość – postuluje.