Jacek Borkowski otworzył się w temacie swojej przeszłości. Podzielił się ciężkim wyznaniem
Jacek Borkowski jest osobą znaną dla większości Polaków. Ci kojarzą go jednak głównie z jego ról, a nie jego prawdziwej osobowości. Aktor chroni bowiem swoją prywatność. Ta, jak się okazuje, skrywa naprawdę przykre historie z przeszłości.
Artysta zdecydował się na sporą szczerość w rozmowie z “Faktem” i wyjawił, w jakich okolicznościach przyszedł na świat. Te był dramatyczne.
Jacek Borkowski o swoim porodzie
Jak twierdzi wyżej przytoczone źródło, Borkowski niemal pożegnał się z życiem, zanim to na dobre się dla niego zaczęło. Okazuje się, że ledwo przeżył poród. Jak wspomina, uratowały go tylko umiejętności lekarzy i ich zimna krew.
- Gdybym pojawił się na świecie pięć minut później, prawdopodobnie urodziłbym się martwy. Byłem w stanie śmierci klinicznej , miałem sinicę, która obniża stężenie tlenu i podnosi stężenie dwutlenku węgla we krwi — mówił “Faktowi” artysta.
Jacek Borkowski o swoich urodzinach
W tej samej rozmowie Borkowski przyznał, że swoje urodziny świętował właśnie ze względu na mamę. Jak twierdzi, w tym dniu celebrować powinno nie tyle dziecko, co właśnie kobieta, która je urodziła. Trzeba przyznać, że jest w tym sporo racji, bo w końcu dla matek to wielki wysiłek i nie mniejsze emocje.
- Kiedy w kwietniu 2017 r. moja mama odeszła na zawsze, mój świat rozpadł się na drobne kawałki. Stwierdziłem, że nie jestem już w stanie cieszyć się z tego dnia — wyjawił aktor.
Jacek Borkowski - dzieci
Jacek Borkowski na swoim przykładzie najlepiej wie, jak cennym, a jednocześnie kruchym darem jest życie. Można więc sądzić, że choć nie celebruje swoich urodzin, to bardzo cieszy się, gdy to jego dzieci są jubilatami.
Aktor ma ich trójkę. Najstarsza z pociech, Karolina, to już dorosła kobieta, która poszła w zawodowe ślady ojca. Ma dwójkę przyrodniego rodzeństwa. 20-letniego Jacka i 17-letnią Magdę.
Źródło: Fakt/ Pomponik/ o2