"Inna osoba", porażające, co piszą o Annie Lewandowskiej. Dodała zdjęcia i wybuchła potężna burza
Anna Lewandowska jest niezwykle popularna personą w świecie mediów społecznościowych, gdzie śledzi ją cała rzesza ludzi. Celebrytka jest znana z tego, że wiele energii poświęca na to by jej ciało było w dobrej formie. Żona Roberta Lewandowskiego równie mocno dba o swoją urodę.
Anna Lewandowska chętnie dba o swoją urodę
Anna Lewandowska całą swoją internetową personę stworzyła na urodzie i atrakcyjności. Sportsmenka od lat pomaga innym kobietom w dbaniu o siebie dzięki programom treningowym, cateringów i obozów. Celebrytka nie wstydzi się także tego, że lubi zadbać o ciało także w inny sposób , chętnie reklamując kosmetyki do makijażu i zdradzając swoim fankom tajniki dbania o cerę.
Jakiś czas temu Anna Lewandowska opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym nie ma makijażu, co wywołało lawinę komentarzy.
Anna Lewandowska pokazała się w naturalnym wydaniu
Jakiś czas temu Anna Lewandowska podzieliła się ze swoimi obserwatorami zdjęciem z samolotu, na którym nie ma makijażu. Celebrytka zaprezentowała się na nim jedynie w płatkach pod oczy. Także jej strój jest daleki od tego, w czym zwykle pokazuje się swoim obserwatorom. Influencerka postawiła bowiem na zwykłą szarą bluzę z kapturem. Zdjęcie w swoim naturalnym wydaniu zestawiła ze zdjęciem z czerwonego dywanu.
Red lips czy smoky eyes? Lubię bawić się makijażem, eksperymentować z kolorami, a czasem po prostu postawić na naturalny look. Nie jest to przypadkowe – napisała.
Anna Lewandowska skrytykowana przez fanów
Pod postem Anny Lewandowskiej posypały się komentarze. Internauci zarzucili influencerce bowiem zbytnią ingerencję w swoją urodę. Część z komentarzy jest niezbyt miła. Wśród nich możemy przeczytać między innymi:
- Za dużo sportu postarza.
- Usta Jokera. Naturalne były ładniejsze.
- Dla mnie to już inna osoba… niepodobna do siebie.
- Dziewczyno tobie już dziękujemy. Żenada.
- Po operacji?
- Po co te zabiegi z polikami…? Sport wystarczająco konserwuje… A wyróżniało Panią właśnie to… naturalność… niestety już nie… a szkoda.